Sonny Kittel najpierw rozczarował działaczy i kibiców Rakowa Częstochowa, a teraz zawodzi również na wypożyczeniu w Australii. Wszystko wskazuje na to, że po sezonie 31-latek opuści ekipę Western Sydney Wanderers.
Transfer Kittela do Rakowa Częstochowa został przeprowadzony z wielką pompą. Spodziewano się, że doświadczony ofensywny pomocnik w Ekstraklasie zyska status gwiazdy. Tak się jednak nie stało – były piłkarz Hamburgera SV po przeprowadzce do Częstochowy prezentował się bardzo kiepsko. Nie tylko nie stał się wiodącą postacią w taktycznej układance Dawida Szwargi, ale często brakowało nawet dla niego miejsca w wyjściowej jedenastce mistrzów Polski. Do tego doszły pewne drobne, pozasportowe napięcia, wynikające z postawy niezadowolonego ze swojej sytuacji Kittela. Ostatecznie zimą 31-latek trafił na wypożyczenie do Australii.
Tylko że w zespole Western Sydney Wanderers również są niezadowoleni z gry Kittela, który zanotował jak dotąd sześć występów w A-League i zapisał na swoim koncie dwie asysty. Profil „WESTSYDFAN”, z bliska obserwujący ekipę z Sydney, nie ma wątpliwości, że po sezonie Kittel opuści Australię.
– Jego wypożyczenie nie zostanie przedłużone – czytamy.
Kontrakt Kittela z Rakowem obowiązuje do 2026 roku, a zatem latem działaczy z Częstochowy czeka spora zagwozdka: dać doświadczonemu piłkarzowi jeszcze jedną szansę, czy spróbować go gdzieś upchnąć na zasadzie transferu definitywnego?
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Góralski: W Ekstraklasie duże pieniądze zarabiają nieliczni
- Wyjątkowy tatuaż Góralskiego. Na plecach Michniewicz, Probierz…
- Góralski: – Jeżeli w reprezentacji nie ma defensywnego pomocnika, mogę wrócić i zagrać
fot. NewsPix.pl