Oglądaliśmy już dziś dwie rekordowe bramki. Ale to jeszcze nie koniec, w worze z rekordami jeszcze się coś ostało. To najszybsza czerwona kartka w historii polskiej piłki. Została pokazana w… piątej sekundzie.
Co to jest za dzień. Ledwie co zakończyliśmy spór, który gol jest najszybszym w historii meczów międzynarodowych, a już musimy grzebać w historii polskiej piłki i porównywać, jaka czerwona kartka była najszybsza w jej historii.
Wszystkie drogi prowadzą do jednego wniosku. Czerwona kartka Kacpra Pieniążka w meczu z Pogonią-Sokół Lubaczów wyprzedziła wszelką konkurencję. Jej autor wytrzymał na boisku bez przewinienia dokładnie… pięć sekund.
A czerwoną kartkę w pierwszych 10 ‼️sekundach meczu, to widzieliście? Takie rzeczy w 4. lidze podkarpackiej. W dodatku w starciu na szczycie 🫣🫣
Wideo: Podkarpacki ZPN pic.twitter.com/XycNAVOLxL
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) March 23, 2024
Kilka najszybszych czerwonych kartek w historii
Tym samym zdecydowanie zbliżył się do ideału, jakim jest dotychczasowy rekordzista. Trzeba jednak przyznać, że bezmyślny faul zawodnika Cosmosu Nowotaniec w niczym nie przypomina kreatywności gracza Lokomotivu Płowdiw. Na chwilę po rozpoczęciu spotkania ze Slavią Sofią po prostu… kopnął piłkę w sędziego. Ledwie przekroczył przy tym barierę jednej sekundy.
Na polskim gruncie koniecznie należy wyróżnić Leandro Rochę. Niedawno, w lutowym meczu przeciwko Cracovii, Brazylijczyk otrzymał czerwoną kartkę w piętnastej sekundzie. Realizatorzy nawet nie zdążyli wyświetlić na ekranie zegara. W całej historii najwyższych lig, na całym świecie, tylko czterech zawodników wykręciło „lepszy” wynik.
Polska piłka czerwonymi kartkami stoi.
Koniecznie trzeba także wyróżnić Lee Todda, zawodnika Cross Farm Park Celtic. W rywalizacji z Taunton East Reach Wanderers w 2000 roku miał paść na kolana i w reakcji na dźwięk rozpoczynającego gwizdka zakrzyknąć „K… mać, sędzia, jakie to było głośne!”. Arbiter spotkania natychmiastowo pokazał Toddowi czerwoną kartkę. W sprawozdaniu pomeczowym zespół sędziowski odnotował, że kara została nałożona w drugiej sekundzie meczu. Niestety, nie zachowały się nagrania z tamtego spotkania.
Więcej na Weszło:
- Walijski czwartoligowiec ma miliony fanów. Jak to robi? Witamy w Wrexham! [REPORTAŻ]
- Wyszedł z cienia Bale’a i Ramseya. Harry Wilson – nowy lider Walii i duże zagrożenie dla Polski
- Głos marudy, czyli trzy obawy personalne przed Walią
- Istnieje życie bez Bale’a. Jak (nie)zmieniła się reprezentacja Walii
Fot. Newspix