Reklama

Kucharczyk znów strzela dla Legii. Czekał na to pięć lat

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

23 marca 2024, 18:50 • 2 min czytania 6 komentarzy

Michał Kucharczyk po kompletnie nieudanej przygodzie w Uzbekistanie wrócił do naszego kraju. Od tego roku gra w trzecioligowych rezerwach Legii Warszawa i właśnie strzelił pierwszego od pięciu lat gola w barwach Wojskowych.

Kucharczyk znów strzela dla Legii. Czekał na to pięć lat

Kucharczyk wrócił do Legii, z której odchodził w 2019 roku jako pięciokrotny mistrz Polski i uczestnik Ligi Mistrzów. Potem grał w Uralu Jekaterynburg, Pogoni Szczecin i Pachtakorze Taszkient. W tym ostatnim klubie spędził zaledwie kilka miesięcy, rozwiązał kontrakt za porozumieniem stron i od listopada był bezrobotny. Spekulowało się o jego powrocie do Legii i faktycznie, Kuchy ponownie zawitał na Łazienkowską.

Aktualna dyspozycja nie pozwalała mu na występy w pierwszym zespole. 33-latek związał się więc umową z drugą drużyną Legii, grającą na czwartym poziomie rozgrywkowym. Podopieczni Piotra Jacka zaciekle walczą o awans do II ligi, choć w swojej grupie mają kilka zespołów, które również chcą się dostać na szczebel centralny.

Kucharczyk wystąpił już w czterech meczach na wiosnę, będąc nawet kapitanem zespołu. Wyprowadził też swoją drużynę na boisko podczas sobotniego spotkania z Concordią Elbląg. Rezerwy Legii tylko zremisowały 3:3 z jedną z najsłabszych drużyn w tabeli, ale wydarzeniem tego meczu było trafienie Kuchego.

Reklama

Była to jego pierwsza bramka od pięciu lat w koszulce z “eLką”. Ostatniego gola dla Wojskowych strzelił w marcu 2019 roku w przegranym ćwierćfinale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa.

Legia II Warszawa zajmuje w tabeli grupy pierwszej III ligi drugą pozycję i traci dwa punkty do prowadzącej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Do II ligi awansuje tylko jeden zespół.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. FotoPyk

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
8
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Niższe ligi

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
8
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

6 komentarzy

Loading...