Już za godzinę rozpocznie się jedno z najważniejszych spotkań reprezentacji Polski ostatnich lat. Michał Probierz ogłosił już oficjalny skład na mecz barażowy z Estonią. Komu zaufał selekcjoner biało-czerwonych?
Dziś z Estonią musimy wygrać. Żaden inny scenariusz nie ma prawa wchodzić w grę. Po eliminacjach reprezentacja Polski przekroczyła już margines dopuszczalnych błędów. Michał Probierz zdecydował się w związku z tym na wymienienie kilku elementów, które szwankowały w przeszłości, ale rewolucji w jedenastce nie ma.
🆕SKŁAD
W takim zestawieniu zagramy półfinał baraży z Estonią!
___________ #POLEST🇵🇱🇪🇪 pic.twitter.com/2lQ7aurl0I— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 21, 2024
Po pierwsze, linia obrony. Zobaczymy tam tercet Kiwior – Bednarek – Dawidowicz. Wielkich zaskoczeń tu brak, mniej więcej tego się spodziewaliśmy i nie ma sensu się nad tą formacją rozwodzić. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że wymieniona trójka nie będzie miała zbyt wiele do roboty.
Najwięcej kontrowersji jest w pomocy. Po lewej stronie, zgodnie z oczekiwaniami, Nicola Zalewski, a w roli ofensywnego pomocnika Piotr Zieliński. Po prawej stronie Przemysław Frankowski. Te wybory raczej nie nasuwają żadnych pytań, w przeciwieństwie do personaliów w środku pola. Na ławce zasiądzie Jakub Moder, który, choć dopiero wraca do gry po długiej kontuzji, to dość regularnie notuje minuty w Brighton. Zabraknie także Sebastiana Szymańskiego, mającego ostatnio dołek formy na arenie klubowej. Na murawę wybiegną natomiast Jakub Piotrowski i Bartosz Slisz.
I wreszcie, atak. Tu Michał Probierz kwadratowych jaj nie szukał, po prostu postawił na sprawdzony duet Lewandowskiego i Świderskiego. Ponownie, jak w przypadku obrony, nie ma zbytnio się na ten temat co rozpisywać.
Pełny skład reprezentacji Polski na spotkanie barażowe z Estonią prezentuje się następująco:
W. Szczęsny – J. Kiwior, J. Bednarek, P. Dawidowicz – N. Zalewski, J. Piotrowski, B. Slisz, P. Frankowski, P. Zieliński – R. Lewandowski, K. Świderski
Fot. Newspix
