Granada to jedna z najgorszych drużyn La Liga w tym sezonie. W klubie zmieniano już trenera. Nie poskutkowało. Potem wymieniono pół kadry. Nie poskutkowało. Teraz znowu postanowiono w Andaluzji wrócić do pomysłu z “nową miotłą” i do najbliższego meczu z Cadizem drużynę, w której występuje dwóch Polaków, będzie przygotowywał nowy szkoleniowiec, Jose Ramon Sandoval.
Dotychczasowy trener Alexander Medina mocno pracował nad defensywą i faktycznie, po beztroskim futbolu, jaki prezentowała Granada w pierwszej części sezonu, wyglądało to lepiej. W pierwszych czternastu kolejkach pod wodzą Paco Lopeza straciła aż 33 gole. Medina starał się to zmienić i na początku nawet mu to wychodziło, ale znów odezwały się stare demony. Indywidualne błędy (często szkolne) obrońców i pomocników, niestaranne podania i niezdarne próby wyprowadzania piłki, pogrążyły szkoleniowca. Kiedy dodamy do tego serię dziewięciu meczów ligowych bez zwycięstwa i ostatnią wiktorię 3 stycznia, nic nie mogło już uratować Mediny.
Co ciekawe, obaj szkoleniowcy, którzy prowadzili Granadę w tym sezonie mają identyczny bilans – 7 punktów w 14 spotkaniach. Obaj skończyli identycznie, a w pozostałych dziesięciu kolejkach misji niemożliwej podjął się Jose Ramon Sandoval, który do tej pory prowadził kluby z niższych poziomów rozgrywkowych (pracował także w Granadzie). Być może jest to szykowanie się już pod rozgrywki drugoligowe, które nowy trener zna jak mało kto.
🔴⚪️ José Ramón Sandoval signs in today as new Granada head coach, decision confirmed.
He will replace Medina who’s been fired on Monday. pic.twitter.com/2qqjigCwnm
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 19, 2024
Sandoval będzie miał okazję prowadzić też dwóch Polaków, którzy pojawili się w klubie w zimowym okienku. Kamil Piątkowski i Kamil Jóźwiak do tej pory rozegrali po pięć spotkań w drużynie z Andaluzji. Granada wciąż jest w strefie spadkowej, a do bezpiecznej pozycji traci aż trzynaście punktów.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Maszyna znowu pracuje. Renesans formy Lewandowskiego
- Goncalo Feio odchodzi z Motoru Lublin w swoim stylu – toksycznie i z hukiem
- Trela: Klub niekonieczny. Czy „efekt Michała Świerczewskiego” uratuje Podbeskidzie od niebytu?
- Lewandowski z kapitalną formą przed barażami [STRANIERI]
- Śląsk mógłby rozłożyć teraz leżaki, a i tak miałby dobry sezon
Fot. Newspix