Reklama

Urban: Ruch miał znacznie więcej sytuacji, ale to my strzeliliśmy gola

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

17 marca 2024, 08:36 • 2 min czytania 1 komentarz

Wczorajsze derby Górnego Śląska padły łupem Górnika Zabrze. Już przed meczem można było zakładać taki scenariusz, bo Ruch wciąż ma duży problem z wygrywaniem spotkań, a rywale na wiosnę wręcz przeciwnie. I choć strzelił o jednego gola więcej, to „Niebiescy” stworzyli sobie więcej szans, co po meczu przyznał Jan Urban.

Urban: Ruch miał znacznie więcej sytuacji, ale to my strzeliliśmy gola

Już myślałem, że znowu mamy wielki szlagier i skończy się 0:0, smutno i nudno. Wydaje mi się, że tak nie było. W pierwszej połowie zespół Ruchu stworzył sobie znakomite sytuacje, bo nie można zapomnieć o pierwszej, sam na sam. Szczepan uderzał głową i to była niebezpieczna sytuacja, Dadok również. Można powiedzieć, że Ruch miał zdecydowanie więcej sytuacji, natomiast my strzeliliśmy bramkę – powiedział trener Górnika na konferencji po meczu. I faktycznie, xG wynosiło 1,36 do 0,54 na korzyść Ruchu.

Urban dodał: – W takich spotkaniach gol ma niesamowitą wartość, ponieważ zmienia mentalność drużyny. Wydaje mi się, że w drugiej połowie mieliśmy już większą kontrolę. Druga bramka spowodowała, że było troszeczkę więcej spokoju, Obydwie drużyny oddały serce, jeśli mówimy o cechach wolicjonalnych. Piłkarze zostawili na boisku wszystko. 

Derby skończyły się wynikiem 2:1 dla Górnika. Trzy punkty podłączyły Podolskiego i spółkę pod walkę z czołówką Ekstraklasy z 39 punktami na koncie. Z kolei Ruch nie poprawił swojej sytuacji i ma sześć punktów straty do bezpiecznego miejsca w tabeli.

Fot. Newspix

Reklama

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Sędzia Sylwestrzak w ten weekend odpocznie. Obsada sędziowska 31. kolejki Ekstraklasy

Antoni Figlewicz
0
Sędzia Sylwestrzak w ten weekend odpocznie. Obsada sędziowska 31. kolejki Ekstraklasy

Komentarze

1 komentarz

Loading...