Już oficjalnie wiemy, że Polska w czerwcu tego roku rozegra mecz towarzyski przeciwko Ukrainie. Oba kraje mają bogatą historię rywalizacji. Od kilku lat zaczęła nabierać ona jednak przyjacielskiego wymiaru.
Cezary Kulesza oficjalnie potwierdził, że w czerwcu tego roku Polskę czekają dwa sparingi: z Ukrainą oraz z Turcją. Zwłaszcza ten pierwszy budzi zainteresowanie. Administracja obecnego prezesa PZPN-u już od dłuższego czasu stara się bowiem budować na wskroś pozytywne relacje z ukraińską federacją.
Samego początku można upatrywać oczywiście w momencie przyznania tym dwóm krajom wspólnej organizacji Euro 2012, następnie zaś w humanitarnej postawie naszego społeczeństwa po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Kulesza szybko oznajmił, po której stronie stoi PZPN.
– Od pierwszych godzin eskalacji działań zbrojnych Federacji Rosyjskiej, wszyscy jednoczymy się i solidaryzujemy z narodem ukraińskim. W tej trudnej chwili słowa wsparcia jednak nie wystarczą, dlatego organizujemy akcję pt. „Polska Piłka dla Ukrainy”. Razem z Ekstraklasą S.A. postanowiliśmy wpłacić na ten cel po 100 tys. złotych. Pieniądze te będą przekazywane bezpośrednio do Polskiego Czerwonego Krzyża, który rozdysponuje pozyskane fundusze według swojej najlepszej wiedzy – czytaliśmy w oświadczeniu promującym akcję charytatywną.
Od tamtej pory regularnie widzieliśmy gesty przyjaźni ze strony władz PZPN, które rozważały nawet możliwość organizacji zgrupowania ukraińskiej kadry na własny koszt. Należy także pamiętać sprzeciw wobec możliwości rozegrania meczu barażowego z Rosją przy okazji eliminacji do mistrzostw świata w Katarze.
Due to the disgraceful decision of FIFA, the Polish FA sent a letter today to all ⚽ federations in Europe. We presented our position and encouraged them to stand by our side. Because only united we will be strong. No indulgence for Russian aggression against Ukraine🇺🇦!
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) February 27, 2022
Od dwóch lat nasze relacje z ukraińskim futbolem sukcesywnie się więc zacieśniają. Już wcześniej jednak mieliśmy bogatą historię rywalizacji. Jak do tej pory oba kraje mierzyły się ze sobą dziewięć razy. Bilans jest bardzo wyrównany: czterokrotnie wygrali Polacy, trzy razy zwyciężali Ukraińcy, a tylko dwa razy oglądaliśmy mecz na remis.
Najważniejsze zawody miały miejsce w 2013 roku. Przegrana 0:1 ostatecznie pogrzebała marzenia podopiecznych Waldemara Fornalika na mundial w Brazylii.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Bujdy i konkrety Sławomira Nitrasa. Którą twarz ministra brać na poważnie?
- Włodarski: Yamal błyszczy w Barcelonie, a w Polsce boimy się dryblingu Borysa
- Trela: Ekstraklasa silna od podium w dół. Jak porównać poziom ligowych średniaków?
- Pokolenie zdjętej klątwy. Wygrana z Legią to dla Widzewa zamknięcie pewnego etapu
Fot. Newspix