W czwartek Michał Probierz ogłosi powołania na baraże o Euro 2024 i coraz więcej wskazuje na to, że jakieś zaskoczenie będzie. Trop podrzucił Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl.
Według jego informacji duże szanse na znalezienie się w kadrze ma Taras Romanczuk. Pomocnik Jagiellonii doskonale zna obecnego selekcjonera z czasów wspólnej pracy w Białymstoku. Od początku sezonu znajduje się w bardzo dobrej formie, będąc jedną z kluczowych postaci obecnego lidera Ekstraklasy.
Naturalizowany Ukrainiec do tej pory raz zagrał w reprezentacji Polski. W marcu 2018 został powołany przez Adama Nawałka na towarzyskie mecze z Nigerią i Koreą Południową. Przeciwko rywalowi z Afryki nie wystąpił i siedział na ławce, za to z Koreańczykami wyszedł w podstawowym składzie i spędził na boisku godzinę. Wtedy swoją postawą nie porwał i kolejnych szans nie otrzymał.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- 450 minut bez gola. Tak Lech mistrzostwa nie wygra
- Brak napastnika, projekt Afryka i pozycja dyrektora. Kulisy zimowego okna w Rakowie
- Siemianowski: Nie poszliśmy po bandzie z transferami, wszystko policzyliśmy [WYWIAD]
- Kibole zdziczeli. Ich zasady okazały się oszustwem [WYWIAD]
Fot. Newspix