Reklama

Media: Były selekcjoner reprezentacji Chin skazany na dożywocie

Arkadiusz Prosowski

Autor:Arkadiusz Prosowski

23 lutego 2024, 14:51 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wygląda na to, że wielkimi krokami zbliża się w Chinach surowe rozliczanie osób zamieszanych w korupcję. Jak donoszą media, Li Tie spędzi resztę życia w więzieniu.

Media: Były selekcjoner reprezentacji Chin skazany na dożywocie

Na początku stycznia obecnego roku głośno zrobiło się o aferze korupcyjnej z udziałem Li Tie, byłego zawodnika Evertonu, reprezentanta Chin i później selekcjonera. 46-latek obejmował kadrę w latach 2019-2021. W 2022 roku zostało wszczęte przeciwko niemu śledztwo, a 9 stycznia obecnego roku sam przyznał się do ustawiania spotkań i wykupienia posady selekcjonera za 3 miliony juanów:

Kiedy byłem zawodnikiem, najbardziej nienawidziłem ludzi, którzy nie byli uczciwi w piłce nożnej. Teraz kierowałem się tym, że ustawione mecze mogą pomóc naszemu zespołowi wywalczyć awans. Chciałem się wykazać. (…) Bardzo mi przykro. Powinienem był spuścić głowę na ziemię i podążać właściwą ścieżką. Były jednak pewne rzeczy, które w tamtym czasie były powszechną praktyką w piłce nożnej – mówił.

Reklama

Jak donoszą media, Li Tie usłyszał już wyrok. Okazanie skruchy i przyznanie się do winy najwidoczniej nie pomogło, bowiem sąd miał skazać go na dożywotnie więzienie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Jako uważny obserwator futbolowej gorączki, oglądam mecze w całkowitym spokoju minimum do 80 minuty. Jestem wyznawcą kościoła pod wezwaniem Zinedine Zidane'a.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Dziółka: Nie dziwię się, że jako piłkarz częściej siedziałem na ławce niż grałem

Przemysław Michalak
1
Dziółka: Nie dziwię się, że jako piłkarz częściej siedziałem na ławce niż grałem

Inne kraje

1 liga

Dziółka: Nie dziwię się, że jako piłkarz częściej siedziałem na ławce niż grałem

Przemysław Michalak
1
Dziółka: Nie dziwię się, że jako piłkarz częściej siedziałem na ławce niż grałem

Komentarze

6 komentarzy

Loading...