Reklama

Zdalnie sterowane samochody i piłeczki tenisowe wygrały z żądzą pieniądza

AbsurDB

Autor:AbsurDB

22 lutego 2024, 18:39 • 2 min czytania 3 komentarze

W środę spółka DFL (Deutsche Fussball Liga) ogłosiła, że wycofała się z planów sprzedaży części praw do Bundesligi inwestorowi kapitałowemu. To wielkie zwycięstwo niemieckich fanów, którzy dzięki swoim pomysłowym formom protestu przebili się ze swoimi argumentami do światowych mediów.

Zdalnie sterowane samochody i piłeczki tenisowe wygrały z żądzą pieniądza

Zarząd DFL ogłosił w środę, że nie będzie kontynuował rozmów z funduszem CVC Capital Partners, który był ostatnim uczestnikiem negocjacji w sprawie udziału finansowego w przychodach Bundesligi na najbliższe dwadzieścia lat. Transakcja miała polegać na opłaceniu przez inwestora z góry przyszłych spodziewanych przychodów ligi w zamian za 8% udział w prawach do transmisji z ligi oraz wpływach sponsorskich.

Szczegółowo konflikt relacjonował Michał Trela:

– W połowie grudnia 24 kluby Bundesligi i jej zaplecza zgodziły się na oddawanie przez najbliższe dwie dekady ośmiu procent przychodów z praw telewizyjnych zewnętrznym funduszom kapitałowym. W zamian otrzymają gotówkę, która pozwoli lidze niemieckiej podjęcie walki o międzynarodowego klienta. Miejscowi fani traktują to jako zaprzedanie dusz ich klubów. A akurat w tym kraju działacze nie mogą sobie pozwolić, by machnąć ręką na ich niezadowolenie.

Awantura o inwestora. Dlaczego niemieckie trybuny znów płoną?

Reklama

Liczne protesty fanów, zaczynające się od rzucania piłeczek tenisowych na murawę, aż po przykuwanie blokad rowerowych do bramek i jeżdżenie po boisku zdalnie sterowanymi samochodami, spowodowały cofnięcie grudniowej decyzji o przygotowaniach do transakcji. Kibice obawiali się, że inwestor może w przyszłości chcieć wpływać na dni i godziny rozpoczęcia meczów, a nawet może chcieć przenosić je poza teren Niemiec.

Tydzień temu pisaliśmy:

– Do kuriozalnych scen doszło w piątkowy wieczór na stadionie w Kolonii. Kibice zakłócili przebieg meczu Bundesligi w Kolonii między FC Köln a Werderem Brema, wrzucając na boisko zdalnie sterowane samochody. Do protestów doszło również w Hanowerze.

Protest na wesoło w Bundeslidze. Sterowane auta na murawie w Kolonii [WIDEO]

Zdaniem Hansa-Joachima Watzke z Borussii Dortmund, w świetle tych wydarzeń zagrożona była integralność rozgrywek Bundesligi, dlatego konieczna była rezygnacja z rozmów o transakcji.

Rzecznik kibiców Thomas Kessen powiedział, że to wielki sukces kibiców. Wskazał także, że w niemieckim futbolu przy podejmowaniu tak ważnych decyzji niezbędne jest uwzględnienie głosów wszystkich stron.

Reklama

WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Niemcy

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

3 komentarze

Loading...