Legia Warszawa już jutro spróbuje ograć w domowym spotkaniu Molde. Kosta Runjaić zdradził przy okazji konferencji prasowej, jak planuje ten mecz rozegrać.
W pierwszym spotkaniu między Molde a Legią, Polacy mogli przez moment być przerażeni. Norwegowie brutalnie łoili warszawiaków, strzelając w dwanaście minut trzy bramki. Ostatecznie goście wzięli się do pracy i w drugiej części konfrontacji trafili dwukrotnie. Zmniejszyli tym samym różnicę do poziomu jednego gola – rywalizacja zakończyła się dla Molde wynikiem 3:2.
Których „Wojskowych” zobaczymy w rewanżu 1/16 finału Ligi Konferencji? Tych z pierwszej czy drugiej połowy? Według Radovana Pankova, większe szanse są na ten bardziej optymistyczny scenariusz, ale wciąż drużyna musi pozostać skupiona.
– Pewność siebie rośnie z każdym meczem. Czasami tracimy gola po błędzie indywidualnym, czasami po pomyłce całej formacji. Rewanż zagramy u siebie, liczę na fantastyczną atmosferę na trybunach. Mam nadzieję, że w rewanżu z Molde unikniemy błędów. Wiem, że stać nas na rozegranie dobrego spotkania, a zapowiedzią niech będzie druga połowa spotkania w Norwegii. Wierzę, że doping naszych kibiców będzie dla nas wielkim wsparciem. Bardzo postaramy się o to, by wygrać i awansować – mówił obrońca.
Z kolei pomimo nieciekawego początku meczu w Norwegii, Kosta Runjaić nie czuje się specjalnie zaskoczony grą jutrzejszych gości. Niemiec uważa, że jeżeli jego podopiecznym uda się wystrzec podstawowych błędów, wygrają tę zawody.
– Molde nas nie zaskoczyło. W Norwegii bardziej zadziwiała nasza postawa w niektórych boiskowych sytuacjach. Po przerwie już realizowaliśmy założenia, goniliśmy i niewiele brakowało do remisu. Ten wynik stanowił jednak lepszy punkt wyjścia niż rezultat, jaki mieliśmy do przerwy – stwierdził 52-latek
– Interesuje nas pełna pula. Chcę, by kibice od pierwszej sekundy czuli nasze zaangażowanie. Skupiam się na swojej pracy i chcemy pokonać Molde, co da nam awans – dodał na sam koniec.
Więcej o Legii i Molde w Lidze Konferencji:
- Prezent od miliardera. Dlaczego Molde jest nielubiane w Norwegii? [REPORTAŻ]
- Legia Warszawa skazana na Kacpra Tobiasza
- Mazurek z Molde: Legia nienawidzi świętego spokoju
- Blamaż z happy endem
- A nie łatwiej byłoby z obroną i bramkarzem?
Fot. Newspix