Niewielu wykręcało taki wynik dla ekipy Nerazzurrich. Lautaro Martinez czuje się w Mediolanie wręcz doskonale i strzela dla Interu jak na zawołanie. Ostatnio dołączył do niezwykle zacnego grona piłkarzy, którzy zdobyli dla klubu ponad 20 goli w lidze w trzech kolejnych sezonach.
Nie jest to wielka grupa zawodników. Znajduje się tam wielka legenda mediolańskich drużyn z lat trzydziestych ubiegłego roku i patron San Siro, Giuseppe Meazza oraz grający dla Nerazzurrich na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych węgierski napastnik Istvan Nyers. I tyle. Do obu panów po meczu Interu z Salernitaną (4:0) dołączył właśnie Lautaro Martinez.
https://twitter.com/IFTVofficial/status/1758599820107767907
Argentyńczyk chyba znalazł w Mediolanie swoje miejsce na ziemi. Strzela gole, wygrywa mecze, pewnie kroczy po scudetto i negocjuje nową umowę z Interem.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Młodszy Bellingham na celowniku wielkiego klubu
- Mediolan zamiast Neapolu. W co pakuje się Piotr Zieliński?
- Klub ekscytującej starości. Zieliński, Inter i drugie życie trzydziestolatków
Fot. Newspix