Niepokojące wieści docierają do nas z Zabrza. Z informacji przekazywanych przez „Przegląd Sportowy Onet” wynika, że piłkarze Górnika od dwóch miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń. Wszystkiemu winne ma być… KAA Gent.
Piłkarze Górnika bardzo udanie rozpoczęli rundę wiosenną Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Jana Urbana pewnie wygrała w derbach z Piastem Gliwice 3:1. Niestety na tym kończą się w Górniku pozytywne akcenty.
„Przegląd Sportowy Onet” poinformował w piątek 16 lutego o kolejnych problemach, z którymi musi się mierzyć Górnik. Na jaw wyszło, że finanse klubu są w opłakanym stanie i przez to piłkarze od dwóch miesięcy nie dostają pensji. Co ciekawe, według przedstawicieli klubu powodem jest… niedawny transfer Daisuke Yokoty do KAA Gent.
Zabrzanie wciąż czekają bowiem na pieniądze od belgijskiego klubu, który musi zapłacić za Japończyka dwa miliony euro. Pierwsza transza miała wpłynąć najpóźniej 15 lutego, a druga w lutym 2025 roku.
– Niestety nie otrzymaliśmy na czas pieniędzy z KAA Gent za transfer Daisuke Yokoty. Zgodnie z umową, do wczoraj klub z Belgii miał zapłacić nam pierwszą transzę, czyli połowę ustalonej kwoty. Jak tylko dotrą te pieniądze, to będziemy w stanie w bardzo szybkim tempie uregulować zaległości względem zawodników – powiedział Mateusz Antczak, rzecznik zabrzańskiego klubu w rozmowie z portalem „Przegląd Sportowy Onet”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Hiobowe życie Magnusa Wolffa Eikrema
- Znamy listę napastników, z którymi rozmawia(ł) Raków
- Prezent od miliardera. Dlaczego Molde jest nielubiane w Norwegii? [REPORTAŻ]
Fot. Newspix