Wszystko wskazuje na to, że reprezentacja Sbornej wraca do łask. Rosyjska federacja znalazła kolejnego rywala, który zgodził się zmierzyć z tą kadrą w meczu towarzyskim.
Rosyjscy sportowcy są wykluczeni z międzynarodowej rywalizacji niemal we wszystkich dyscyplinach, odkąd Władimir Putin rozpoczął atak na Ukrainę. Jednak im dłużej trwa wojna za naszą wschodnią granicą, tym bardziej słabnie opór wobec przedstawicieli państwa-agresora. Doskonałym przykładem jest przypadek reprezentacji Rosji w piłce nożnej.
FIFA i UEFA były początkowo bezlitosne wobec Rosjan, dlatego też ci przez długi czas nie rozgrywali nawet meczów towarzyskich z innymi krajami. Jednak od niedawna tamtejszej federacji udaje się umawiać coraz lepszych rywali dla drużyny narodowej. Kilka tygodni temu oburzenie w Europie wywołał fakt, że UEFA wyraziła zgodę na to, żeby Sborna zmierzyła się z Serbią, a na tym nie koniec. Właśnie potwierdzono bowiem, że do Rosji przyleci kolejna poważna reprezentacja.
Mowa tutaj o Paragwaju, który zajmuje obecnie 53. miejsce w rankingu FIFA. Nie jest to więc drużyna z futbolowych peryferii tak jak wcześniejsi rywale Sbornej, czyli Kuba, Kenia czy Irak. Mecz odbędzie się 25 marca na stadionie Dynama w Moskwie.
Czytaj więcej na Weszło:
- Prezydent Częstochowy: Zaczynamy starania w sprawie nowego stadionu
- Trela: Ted Podlasso. Adrian Siemieniec powiewem świeżości w Ekstraklasie
- Kolejny fenomen z La Masii. Lamine Yamal i jego rekordy
- Klub ekscytującej starości. Zieliński, Inter i drugie życie trzydziestolatków
- Niebieskie kartki – czy futbol potrzebuje takiej rewolucji?
Fot. Newspix