Igors Tarasovs podpisał obowiązujący do końca sezonu kontrakt z Hutnikiem Kraków. 35-letni Łotysz wraca tym samym na polskie boiska po pięcioletniej przerwie.
Środkowy obrońca rundę jesienną spędził w szwedzkim Nordic United FC, w barwach którego zanotował 12 występów na trzecim poziomie rozgrywek. Po opuszczeniu Śląska Wrocław w 2019 roku stał się prawdziwym obieżyświatem. Widziano go na boiskach na Cyprze, w Finlandii, Łotwie i na Węgrzech, choć często na niższych szczeblach ligowych.
Teraz Łotysz wraca do Polski, żeby pomóc krakowskiemu Hutnikowi w walce o awans do pierwszej ligi. Aktualnie drużyna z Suchych Stawów zajmuje szóste miejsce gwarantujące udział w barażach. Do drugiej lokaty, dającej bezpośrednią promocję na wyższy szczebel, traci cztery punkty.
Cisza nocna? Nic nie szkodzi, 🗣 zróbcie wielki hałas! Igors Tarasovs w Hutniku! 🤍💙
Więcej informacji o nowym zawodniku 👇https://t.co/QCjhDsSuvU pic.twitter.com/PGFgsxUkdF
— Hutnik Kraków (@KSHutnikKrakow) February 12, 2024
Tarasovs w naszej Ekstraklasie w barwach Jagiellonii i Śląska zagrał 93 razy i strzelił pięć goli. Ma także na koncie 47 występów w reprezentacji Łotwy, w których zanotował dwa trafienia.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Czarniecki: Tendencja się odwróciła. Polscy piłkarze wolą Włochy czy Belgię, zamiast Niemcy
- Fabrizio Romano potwierdza – Piotr Zieliński graczem Interu!
- Kapić: Ojciec widział, jak kolegom obcinają głowy. Miał być następny… [WYWIAD]
- Trela: Liga południowa. Dlaczego nikt nie wywiózł mistrzostwa Polski poza 52. równoleżnik
Fot. FotoPyk