Reklama

Piłkarz zmarł po uderzeniu piorunem podczas meczu

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

12 lutego 2024, 13:15 • 2 min czytania 4 komentarze

Do ogromnej tragedii doszło podczas meczu rozgrywanego w Indonezji. Piłkarz podczas spotkania został rażony piorunem i zmarł w szpitalu.

Piłkarz zmarł po uderzeniu piorunem podczas meczu

Śmierć piłkarzy na boisku zdarza się niezwykle rzadko. Najczęściej do zagrożenia życia dochodzi z powodu zatrzymania akcji serca lub innych ukrytych problemów zdrowotnych. Jeszcze rzadziej zdarzają się sytuacje, w których czynniki zewnętrzne powodują zgon na murawie. Tego typu zajście miało miejsce w Indonezji. Zawodnik został uderzony piorunem i mimo błyskawicznej reakcji służb zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Tragiczna śmierć dotyczy jednego z zawodników indonezyjskiego zespołu FBI Subang. Jego klub rozgrywał mecz towarzyski z klubem FC Bandung. Gracze gości rozgrywali piłkę na własnej połowie i w pewnym momencie piorun trafił w jednego z nich. O sile uderzenia może świadczyć fakt, że stojący obok niego zawodnik również upadł.

Reklama

Według doniesień lokalnego serwisu PRFM News, po zdarzeniu zawodnik wciąż oddychał. Na pomoc od razu ruszyli mu koledzy z drużyny. Gracz z Subang szybko został przewieziony do szpitala, ale nie udało się go uratować. W wyniku uderzenia piorunem miał rozerwaną koszulkę i poczerniałą od poparzeń klatkę piersiową. Miały spalić się także jego buty.

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające tę sytuację i choć nie podano tożsamości piłkarza, z całego świata do klubu z Subang płyną kondolencje.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Inne ligi zagraniczne

Komentarze

4 komentarze

Loading...