Franciszek Smuda porozmawiał z „Super Expressem” i wytypował, który zespół może być czarnym koniem Ekstraklasy. Zdradził również, co jego zdaniem jest siłą napędową Śląska w obecnym sezonie.
Franciszek Smuda trenował takie drużyny jak Wisła Kraków, Widzew Łódź, Legia Warszawa, czy Lech Poznań. W Ekstraklasie prowadził zespoły łącznie w 499 spotkaniach. Jego ostatnim klubem była Wieczysta Kraków, którą objął na początku lipca 2021 roku i prowadził do 29 sierpnia 2022 roku. Powodem rozstania były wówczas słabe wyniki na początku sezonu.
Były selekcjoner reprezentacji Polski udzielił wywiadu „Super Expressowi”, porównując obecne rozgrywki do dawnych:
– Gdy były lata świetności Legii, Widzewa a później Wisły, to za nimi była przepaść. Teraz z tej liczniejszej czołówki zrobiła się klasa średnia. Być może któryś z tych zespołów rozwinie się na wielką skalę, bo na razie do świetności im brakuje. (…) Legia jest raz na wozie, raz pod wozem. Raków też przegrywa w lidze z słabszymi zespołami. Na pewno w Europie wypadły dobrze, szczególnie Legia, która gra dalej. Oba te kluby zarobiły dużo kasy w pucharach, bo po to się powinno w nich grać. Mając pieniądze można budować silny zespół, żeby ponownie grać w pucharach i koło się zamyka.
– Trudno typować, bo czołówka jest liczna. Śląsk ma przewagę, ale czarnym koniem może być Jagiellonia, która zrobiła postęp. Wydaje się, że liczyć się będzie 5 zespołów. Pogoń już chyba nie, gdyż straciła zbyt dużo punktów na własnym stadionie. Podkreślę raz jeszcze, w Śląsku jest moc w osobie Exposito. Magiera bardzo mądrze zrobił z niego kapitana i Hiszpan ciągnie cały zespół, więc wszystko jest możliwe.
🔚 #CRARAD
DEKLASACJA! Najwyższe zwycięstwo @MKSCracoviaSSA od lat! 👏 pic.twitter.com/VPASfhDGiT
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 10, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Franciszek Smuda: Nie tacy kozacy nie potrafili ciągnąć reprezentacji
- Franciszek Smuda na wylocie z Wieczystej?
- Smuda: – Nie widzę świetlanej przyszłości dla polskiej piłki
Fot.Newspix