5 lutego rozpoczął się proces byłego zawodnika FC Barcelony, który został oskarżony o napaść na tle seksualnym w jednym z klubów nocnych. Rozprawa potrwa trzy dni.
Dani Alves już od roku przebywa w areszcie śledczym. Został oskarżony o molestowanie kobiety w jednym z klubów nocnych w Barcelonie. Brazylijczyk miał się tego czynu dopuścić w grudniu 2022 roku. Nie wygląda najlepiej już sam fakt, że były piłkarz zdążył przedstawić… pięć wersji zdarzeń. Zgodnie z ostatnią, miał tego dnia być kompletnie pijany. Wspomina się także, że jako dowód zamierza pokazać paragon z tamtej nocy, który potwierdza takie zeznania.
🚨💣| l Dani Alves said for the first time that he was drunk on the night he is accused of committing sexual assault. If accepted as a mitigating factor when the case goes to court in February, it could lead to a reduced sentence in the case of a conviction.
Alves’ lawyer, Inés… pic.twitter.com/LhNPY4kqGW
— Football Talk (@FootballTalkHQ) January 19, 2024
5 lutego oficjalnie rozpoczyna się proces. Rozprawa ma trwać trzy dni. Prokuratura wnosi o 9 lat więzienia dla piłkarza, a oskarżyciel prywatny domaga się kary maksymalnej – 12 lat. W sądzie pojawi się do 28 świadków, w tym dwie kobiety, które miały także przebywać w tym klubie i ujawniły sędziemu, że piłkarz próbował dobierać się również do nich, zanim zabrał do łazienki ofiarę. Cała sprawa jest na tyle medialna, że akredytowanych zostało ponad 270 dziennikarzy z całego świata.
📸 Primeras imágenes de Dani Alves en su juicio por agresión sexual tras un año de prisión preventiva pic.twitter.com/FoK9B9oiZa
— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) February 5, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nowość! Dani Alves zmienia wersję wydarzeń
- Matka Alvesa ujawniła tożsamość domniemanej ofiary piłkarza
- Dani Alves spędzi w więzieniu kilka następnych miesięcy
Fot.Newspix