Jerome Boateng swego czasu był jednym z najlepszych środkowych obrońców. Lata świetności ma już za sobą, ale z uwagi na klasę piłkarską powinien cieszyć się uznaniem w każdym klubie, do jakiego trafi. Salernitana ogłosiła w piątek transfer doświadczonego Niemca, co wywołało falę negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Wszystko przez brudną przeszłość defensora.
W czasie gry w Niemczech Jerome Boateng prowadził rozwiązłe życie towarzyskie. Zdradzał swoje partnerki i według relacji jednej z nich dopuścił się wobec niej przemocy. Niedawno wznowiono proces w tej sprawie. Niemieckiemu obrońcy zarzuca się jednak też, że doprowadził do śmierci Kasi Lenhardt. W 2021 roku modelka popełniła samobójstwo krótko po rozstaniu z Boatengiem.
Pod każdym wpisem Salernitany dot. Boatenga można dziś znaleźć mnóstwo czarnobiałych zdjęć Kasi Lenhardt, które mają przypominać o tej tragedii. Poniżej wrzucamy post, który został opublikowano z oficjalnego konta niemieckiej drużyny piłkarskiej kobiet FC Nürnberg.
🕯️🕊️ pic.twitter.com/XOgyEgQ0J6
— 1. FC Nürnberg Frauen (@clubfrauen) February 2, 2024
Boateng w latach 2011-21 występował w Bayernie. Później na dwa lata wylądował we Francji, gdzie grał w Lyonie. Od lipca pozostawał bez klubu. Wiele mówiło się o tym, że 35-latek może wrócić do Bayernu, ale takich ruch nie spodobałby się fanom tego klubu z uwagi na kontrowersje, jakie budzi Boateng. Zresztą skoro takie poruszenie wywołało ogłoszenie we włoskim klubie, to strach pomyśleć co byłoby, gdyby doświadczony obrońca wrócił na niemieckie boiska. Zapewne wiązałoby się to z publicznym ostracyzmem.
Z Salernitaną Boateng związał się półroczną umową.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Gruby problem BVB. Co zrobić z Niklasem Süle?
- Futbol kontra AfD. Dlaczego niemieckie środowisko piłkarskie przestało milczeć
- Sędzia liniowy znokautowany podczas meczu Bundesligi. Zastąpił go… jeden z kibiców [WIDEO]
- Vizekusen czy Leverkusen? Jak Bayer wykładał się metr przed linią mety
Fot. Newspix