Dochodzą nas słuchy, że mecz 22. kolejki I Ligi między Odrą Opole a Wisłą Kraków może zostać rozegrany przy Reymonta… Władze Odry myślą o organizacji meczu na stadionie zastępczym w Bełchatowie, natomiast w grę wchodzi także obiekt rywala.
![Mecz Odry Opole z Wisłą Kraków może zostać rozegrany przy Reymonta [NEWS]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/2024/01/wisla-odra-scaled.jpg)
Odra chętnie podjęłaby swojego rywala przy ulicy Oleskiej, a więc na domowym obiekcie. Problem jest jeden: temperatura. Stadion Odry nie ma podgrzewanej płyty. Wymóg licencyjny został spełniony, bo Odra przed sezonem zadeklarowała, że może w awaryjnych przypadkach grać w Bełchatowie, gdzie swoje mecze rozgrywa trzecioligowy GKS.
– Nie mamy podgrzewanej murawy w Opolu i musimy się liczyć z tym, że w pierwszych tygodniach wiosny będziemy musieli grać na wyjazdach. Chyba że warunki pogodowe na to pozwolą i jakimś cudem uda się zagrać przy ulicy Oleskiej – mówi w rozmowie z nami rzecznik pierwszoligowca, Michał Lech.
Od 8 stycznia przez kilka tygodni piłkarze Odry trenowali w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Opolu. – Mogliśmy tam korzystać z murawy naturalnej i sztucznej nawierzchni, ale warunki były jakie były. Piłkarze głównie korzystali z nawierzchni sztucznej – słyszymy.
Bełchatów czy Kraków? „Możemy rozważyć różne warianty”
Przypomnijmy, ostatni domowy mecz Odry w 2023 roku został rozegrany w Bełchatowie. Podopieczni trenera Adama Noconia podejmowali Stal Rzeszów, mecz zakończył się remisem 1:1. Odra zorganizowała odpowiednio wcześniej darmowy dojazd na stadion w Bełchatowie dla części posiadaczy karnetów, błyskawicznie także załatwiono sprzedaż biletów. Poprowadzono ją online i w wielu punktach w Opolu.
– Mamy porozumienie z Bełchatowem, że musimy ich poinformować dwa tygodnie wcześniej. Chwalimy sobie zresztą z nimi współpracę – słyszmy. Włodarze miejskiego stadionu przy ulicy Sportowej są zresztą doświadczeni w takich kwestiach; użyczali bowiem stadionu Skrze Częstochowa czy Rakowowi, kiedy ten jeszcze nie grał przy Limanowskiego.
Czy jednak wariant rozegrania meczu w Krakowie byłby do rozważenia? Wisła z pewnością przyjęłaby rywali, zwłaszcza, że dysponuje ogromnym jak na pierwszoligowe realia stadionem (33 tys. miejsc).
To jednak obiekt miejski, więc „Biała Gwiazda” musiałaby się liczyć z kosztami. Jarosław Królewski zresztą opublikował raport „Ocena wpływu Wisły Kraków na gospodarkę Polski i miasta Krakowa”, w którym szczegółowo zostały omówione wydatki i przychody, m.in. także te z tytułu wynajmu stadionu przy Reymonta.
W Krakowie słyszymy, że Wisła jest w stałym kontakcie z Odrą, ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły. Najpewniej jeśli już, to będzie to rozważane w okolicach połowy lutego, by odpowiednio przeprowadzić sprzedaż biletów i organizację dnia meczowego. – Mecz na obiekcie Wisły także można rozważyć, być może jakieś rozmowy się w tym temacie odbędą. Mamy stadion zastępczy, ale rozważamy różne możliwości – słyszymy z kolei w Opolu.
Dodajmy, że przed Odrą arcytrudna przeprawa na początku rundy rewanżowej. Bowiem aż pięć z pierwszych sześciu meczów podopieczni trenera Noconia zagrają w delegacjach. Przedstawiamy listę rywali:
- GKS Tychy
- Podbeskidzie
- Wisła Kraków (Odra w tym meczu jest gospodarzem)
- Zagłębie Sosnowiec
- Arka Gdynia
- Lechia Gdańsk
Pierwszy meczem w 2024 roku, kiedy zawodnicy Odry zagrają przed własną publicznością będzie starcie z Miedzią, spotkanie datowane jest na początek kwietnia. Oczywiście są także szanse na spotkanie z Wisłą Kraków przy Oleskiej, ale notowania na takie rozwiązanie są marne.
Wisła Kraków zajmuje po rundzie jesiennej 5. miejsce. Drużyna z Krakowa zebrała 31 punktów. Tyle samo oczek ma Odra, która z uwagi na gorszy bilans bramek znajduje się pozycję niżej.
WIĘCEJ O I LIDZE:
