Reklama

Masłowski: W wydatkach na pensję Jagiellonia jest w dolnej dziewiątce

Maciej Kurek

Autor:Maciej Kurek

30 stycznia 2024, 14:18 • 2 min czytania 3 komentarze

Łukasz Masłowski w rozmowie z portalem Goal.pl powiedział o finansach Jagiellonii, o minionej rundzie oraz planach na wiosnę i walce o mistrzostwo Polski. Dyrektor sportowy „Jagi” zdradził też kulisy transferów do drużyny Adriana Siemieńca.

Masłowski: W wydatkach na pensję Jagiellonia jest w dolnej dziewiątce

– Sytuacja Jagiellonii jest taka, że nie możemy sobie pozwolić na takie wydatki. Konstrukcje kontraktów polegają na tym, że do zgarnięcia jest sporo bonusów za wynik sportowy. Ich faktycznie jest dużo, ale to jest kwota do podniesienia z boiska. Dla nas wówczas to ma większy sens i po prostu jest lżej na sercu, gdy trzeba zapłacić za sukces. Nie płacimy za to, że ktoś przyjedzie do Białegostoku i podpisze się tylko na kartce papieru – mówił dyrektor sportowy „Jagi” o teoretycznie darmowych transferach.

– Zdecydowanie jesteśmy w tej dolnej dziewiątce tabeli. Nie znam oczywiście wszystkich budżetów płacowych innych klubów. Mogę mieć tylko swoje przypuszczenia. Dla nas najważniejsze jest to, żeby płacić na czas. Jeśli dwutygodniowe opóźnienia traktujemy jako „bez poślizgów”, to płacimy na czas. Nie zdarzyło się, by taki poślizg był dłuższy – zdradził.

Jak informuje Masłowski, Jagiellonia zakończyła zakupy tej zimy. – Śmiejemy się, że wokół Jagiellonii jest po prostu nudno. Dopięliśmy transfery, zostały nam przedłużenia umów, aczkolwiek tutaj też już sporo podpisów zostało złożonych. Natomiast to są efekty pracy sprzed miesięcy. Latem wykonaliśmy sporo ruchów, jesienią dopracowaliśmy tematy korekt kadry. Praca nad kontraktami trwa na bieżąco. Teraz pojawiło się więcej spokoju. Do końca stycznia chcemy przygotować już komplet profilów zawodników pod kątem letniego okna transferowego. Już dzisiaj robimy pierwsze obserwacje w Turcji pod kątem transferów letnich – mówił.

Jak zespół będzie wyglądał na wiosnę i czy celuje w mistrzostwo Polski? Masłowski jest realistą, który nie chce rzucać odważnych tez. – Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że temat mistrzostwa nie pojawił się w żadnej rozmowie z trenerem. Trochę wynika to z naszej pokory. Nie chcę, żebyśmy byli aroganccy – tłumaczy.

Reklama

Jagiellonia zajmuje 2. miejsce po rundzie wiosennej. Do liderującego Śląska traci trzy oczka.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Fan West Hamu a także całej Premier League od ponad 20 lat. Po godzinach miłośnik psów oraz pasjonat SEO i gry w padla.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

3 komentarze

Loading...