Juventus zremisował wczoraj z Empoli 1:1, a występ polskiego napastnika to jeden z tych, o których wolelibyśmy zapomnieć. Bezmyślny faul Arkadiusza Milika już w 16. minucie rywalizacji osłabił Starą Damę, która była zdecydowanym faworytem tego meczu.
Wygląda na to, że 29-letniemu piłkarzowi zrobiło się po meczu tak po prostu wstyd. Milik przeprosił kolegów za swoje głupie zachowanie także publicznie, za pośrednictwem Instagrama:
– Przepraszam, nie chciałem postawić swoich kolegów z drużyny w tak trudnej sytuacji. Naprawdę. Proszę o wybaczenie. Forza Juve! – napisał Milik.
Zagranie Milika wynikało przede wszystkim z jego prostego błędu technicznego. Polakowi odskoczyła piłka przy próbie jej przyjęcia i musiał ratować się przewinieniem. Początkowo zobaczył za swój faul żółtą kartkę, ale po analizie VAR sędzia zmienił decyzję i wyrzucił naszego reprezentanta z boiska.
WIĘCEJ O SERIE A:
- Żurkowski potwierdził dobrą formę, Milik antybohaterem Juventusu
- „Zieliński, skacz z nami!”. Klub Kokosa na pożegnanie z Neapolem?
- Media: Victor Osimhen wybrał nowy klub
- Maignan o kibicach Udinese: Wydawali małpie odgłosy. To nie pierwszy raz
- Oda do Empoli