Dziennik „Bild” donosi, że Jakub Kamiński mógł zostać wypożyczony w zimowym okienku transferowym do VfL Bochum. Władze VfL Wolfsburg nie chcą jednak pozbywać się reprezentanta Polski.
21-latek trafił do Bundesligi w lipcu 2022 roku. Jak w pierwszym sezonie mógł liczyć na regularną grę w barwach „Wilków” (łącznie wystąpił w 31 ligowych spotkaniach), tak w trwającej kampanii pełni funkcję zmiennika. „Kamyk” tylko 2 z 12 meczów rozpoczął w wyjściowym składzie.
Sytuację chciało wykorzystać VfL Bochum, które myślało o wypożyczeniu polskiego skrzydłowego, ale na taki ruch nie zgodził się klub z Dolnej Saksonii. Mimo że na razie nie ma znaczących przesłanek za tym, żeby sytuacja Kamińskiego w zespole prowadzonym przez Niko Kovaca miała ulec poprawie, rundę wiosenną spędzi on prawdopodobnie na Volkswagen-Arena.
Na tę chwilę gracze Wolfsburga zajmują 11. lokatę w tabeli ligi niemieckiej. W najbliższej kolejce zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem z Heidenheim.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- PETER BOSZ I ABSURDALNA SERIA PSV EINDHOVEN
- DLACZEGO FEIO JEST BEZKARNY? KULISY POSTĘPOWANIA
- WDOWIK DLA WESZŁO: NIE BĘDĘ ODCHODZIŁ Z JAGIELLONII NA SIŁĘ
Fot. FotoPyk