Tej zimy ekstraklasową Pogoń Szczecin na pierwszoligowy Motor Lublin zamienił Paweł Stolarski. Obrońca w rozmowie z TVP Sport zdradził powody zmiany klubu. – Miałem za mało gry i mam do siebie o to pretensje, że nie odszedłem wcześniej. Zdobyłem tam dwa brązowe medale, ale nie byłem zadowolony z liczby występów – czytamy.
27-latek od stycznia 2021 roku prezentował barwy Pogoni Szczecin. Dla “Portowców” rozegrał 47 meczów, ale w tym sezonie wystąpił w ledwie sześciu. Przegrywał rywalizację z Linusem Wahlqvistem.
– Wiedziałem, że obojętnie, co by się nie działo, to i tak jestem numerem dwa w hierarchii. Dopiero po czasie zostało mi to powiedziane prosto w oczy. Popełniłem błąd, że tak długo zostałem w Pogoni – mówił otwarcie nowy nabytek Motoru.
– Nigdy nie boję się rywalizacji. Uważam, że zdrowa konkurencja jest wskazana, żeby móc podnosić swoje umiejętności. Nie chciałem, żeby wyglądało to tak, że trener pozyskał swojego zawodnika i ja od razu odchodzę, bo boję się z nim rywalizować. W każdym klubie co jakiś czas przychodzą nowi piłkarze. Lubię, gdy rywalizacja jest na równych zasadach. Wtedy każdy ma takie same szanse. Nie mam problemu, z tym że trener może mieć swoją “jedynkę”. Jednak, jeżeli już przychodzi szansa po kontuzji lub kartkach, wykorzystuje się ją, to normalne jest, że sytuacja może się zmienić. Podjąłem walkę. Uważam, że w rewanżowym spotkaniu z Gent zagrałem naprawdę dobrze. Było mi ciężko, bo gdy nie grasz regularnie i nie dostajesz minut, ciężko jest wejść i od razu pokazać wszystkie swoje atuty. Szczególnie kiedy widzieliśmy, jaki wynik był w pierwszym meczu. Czułem, że zagrałem bardzo dobrze. Pomimo wielu przeszkód potrafiłem zaprezentować się na fajnym poziomie. Po tym spotkaniu ponownie wylądowałem na ławce. Widziałem wtedy, że to nie działa tak, jak powinno. Uświadomiłem sobie, że to nie ma sensu – dodał obrońca.
Z Motorem Stolarski postara się zawalczyć o najwyższe cele, a więc o awans do Ekstraklasy. Motor jest beniaminkiem I ligi, jednak ma za sobą świetną jesień – drużyna Goncalo Feio plasuje się na 3. miejscu w tabeli i traci tylko dwa oczka do liderującej Arki.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- GKS Tychy z mocnym sygnałem w walce o awans. Ściąga piłkarza z austriackiej Bundesligi
- “Rafał Collins docelowo ma przejąć 51% akcji Zagłębia Sosnowiec”
- Zimowe transfery w 1. lidze a kwestia awansu do Ekstraklasy
Fot. Motor Lublin