Daisuke Yokota jedną nogą w Gent. Piotr Koźmiński z portalu WP Sportowe Fakty poinformował, że dziś Japończyk przechodzi tam testy medyczne, a wkrótce podpisze umowę z nowym pracodawcą.
Daisuke Yokota trafił do Górnika Zabrze w lutym ubiegłego roku i bardzo szybko stał się wyróżniającą postacią. Poprzedni sezon zakończył z dwoma trafieniami i taką samą liczbą asyst na koncie, ale w tym idzie mu już znacznie lepiej. W rundzie jesiennej zagrał w 18 ligowych spotkaniach, w których zdobył siedem bramek i zaliczył jedno ostatnie podanie. Nic dziwnego więc, że zaczął wzbudzać zainteresowanie klubów zza granicy.
Informacja o zainteresowaniu Japończykiem ze strony Gent pojawiła się już w czwartek. Piotr Koźmiński z portalu WP Sportowe Fakty poinformował, że Belgowie są skłonni Górnikowi zapłacić dwa miliony euro. Jednak cała kwota nie trafi na konto Górnika Zabrze – 30 procent należy się poprzedniemu klubowi 23-latka, czyli łotewskiej Valmierze. Mimo wszystko dla śląskiego klubu byłby to godny zarobek, zważywszy na to, że zapłacono za niego zaledwie 30 tysięcy euro.
Sam Yokota ma być zdecydowany na transfer i nic nie wskazuje na to, aby ktoś w Górniku chciał go na siłę zatrzymywać. Wydaje się więc, że Japończyk nie wystąpi już przy Roosevelta.
Najpewniej jeszcze dziś Gent ogłosi kupno Japończyka. Będzie to bez dwóch zdań jedno z większych odejść tego zimowego okna w Ekstraklasie.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Media: Maciej Rosołek na radarze Piasta Gliwice
- Adrian Siemieniec i Jagiellonia na dłużej razem
- Transfer z Zabrza do Chorzowa naprawdę jest możliwy!
Fot. 400mm