Kolejne strzały lecą w stronę prezesa PZPN. Tym razem głos zabrał Dariusz Dziekanowski, który bardzo ostro ocenił jego pracę.
PZPN już od dłuższego czasu zdaje się wręcz kolekcjonować afery, co bardzo pogorszyło wizerunek federacji. Nie pomaga fakt, że sam “kapitan okrętu”, Cezary Kulesza, jest pod największym ostrzałem, a co jakiś czas wciąż wychodzą nowe, kompromitujące fakty. Tym razem w programie “W cieniu sportu” wypowiedział się Dariusz Dziekanowski, który dość brutalnie ocenił prezesa związku:
– Mam wrażenie, że prezes Kulesza ma problem, by odnaleźć się w tej sytuacji, jaka jest jego rola, jaka odpowiedzialność, w jaki sposób powinien się zachowywać. Nie mówię, że musi być idealny, ale to, co czytamy, jest wstrząsające. To jest po prostu duża nieodpowiedzialność. Jakby nie zdawał sobie sprawy, że jest prezesem PZPN-u, a nie jakiegoś tam szóstoligowca, w którym może sobie pozwolić na wszystko. Myślę, że on jest zagubiony – oznajmił.
– To nie jest lider. Lider to jest osoba, która bierze na siebie odpowiedzialność, która potrafi kierować ludźmi, która czuje, że to jest jego miejsce. A ja widzę, że to jest lider, który z chęcią by się schował. Ktoś inny by za niego zrobił, tj. Probierz zwolnił jednego czy drugiego, ale to nie on. On pieniędzy nie widział. 30 milionów nie widział, nie słyszał, nie ma go, ale on jest prezesem. To jest śmieszne, że na takim stanowisku jest osoba, która żadnej odpowiedzialności nie bierze na siebie – dodał.
Wreszcie! #WCieniuSportu wraca z przytupem! ❤️ Dziś gościem Łukasza Kadziewicza będzie Dariusz Dziekanowski ⚽⚽
Oglądamy ➡️ https://t.co/o0Y1uBGyLu
— Przegląd Sportowy (@przeglad) January 14, 2024
WIĘCEJ O PZPN:
- Prawda o bazie PZPN. Prezydent Otwocka ujawnia nowe fakty [WIDEO]
- KAMIL BORTNICZUK W OGNIU PYTAŃ. PZPN, KULESZA, STADIONY RUCHU I RAKOWA
- PZPN wydał oświadczenie ws. Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu
Fot.Newspix
