Kilkadziesiąt godzin po transferze do Ternany Jan Żuberek zadebiutował w jej barwach w sobotnim meczu z Bari. Polak, mimo że do drużyny dołączył zaledwie dwa dni temu, pojawił się na boisku w 68. minucie. Chociaż nie odmienił losów spotkania, to 19-latek wreszcie zadebiutował na seniorskim poziomie w oficjalnym meczu.
Jan Żuberek to syn byłego ligowca Dzidosława Żuberka, który dla ŁKS-u Łódź rozegrał dwadzieścia spotkań na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Junior swoje pierwsze kroki stawiał w Akademii Białystok, a w styczniu 2020 roku trafił do młodzieżowej drużyny SPAL.
Po kilkunastu miesiącach zgłosił się po niego Inter Mediolan, w którego barwach, a konkretnie drużynie z Primavery, miał okazję występować nie tylko w krajowych rozgrywkach, ale też w Młodzieżowej Lidze Mistrzów. We wszystkich młodzieżowych rozgrywkach we Włoszech wystąpił 63 razy i strzelił 19 goli. 19-letni napastnik jest też wielokrotnym reprezentantem Polski w kadrach juniorskich.
Nigdy jednak nie miał okazji zadebiutować w pierwszej drużynie mediolańskiego klubu i chcąc wreszcie spróbować swoich sił w seniorskiej piłce, Polak zdecydował się na wypożyczenie do drugoligowej Ternany. Ledwie kilkadziesiąt godzin po ogłoszeniu transferu zdążył zadebiutować w nowej drużynie.
Ternana przegrała mecz z Bari 1:3 i nadal jest na siedemnastym miejscu w tabeli, zachowując tylko punkt przewagi nad dwiema ekipami ze strefy spadkowej. Żuberek wszedł na boisko w 68. minucie, kiedy jego drużyna przegrywała już 0:2, a warto też odnotować, że w zespole z Terni do 59. minuty grał również Jakub Łabojko.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Zieliński poza składem. Napoli dementuje, że to przez transfer
- Urbański zbiera minuty w rewelacji Serie A. Thiago Motta widzi w nim papiery na granie
- Opowieść o odrzuceniu i arogancji, czyli kim jest nastoletni gwiazdor Juventusu – Kenan Yildiz?
- Katastrofa w zarządzaniu sukcesem. Napoli wciąż w kryzysie
FOT. Newspix