Zawodnik, który jest przekleństwem komentatorów polskiej Ekstraklasy, po raz kolejny może zmienić klub. Przed obecnym sezonem Kostas Triantafyllopoulos przeszedł z Pogoni Szczecin do Górnika Zabrze. Jednak w drużynie Jana Urbana nie ma pewnego miejsca w składzie i jest bardzo prawdopodobne, że zasili wkrótce ekipę beniaminka z Łodzi.
Jak informuje portal Meczyki.pl Grek trafił na celownik ŁKS-u Łódź, który obecnie zajmuje w tabeli ostatnie miejsce, a do bezpiecznej lokaty traci aż dziewięć punktów. W klubie zamierzają jednak walczyć do samego końca o pozostanie na pierwszym poziomie rozgrywkowym i stawiają na wzmocnienie kadry. Do tej pory zespół Piotra Stokowca zasilili Husein Balić oraz Riza Durmusi (o tym transferze pisaliśmy TUTAJ), a kolejnym zawodnikiem łodzkiego beniaminka ma być właśnie Triantafyllopoulos, którego kontrakt z obecnym zespołem wygasa 30 czerwca 2025 roku.
Grecki obrońca na polskich boiskach występuje od 2019 roku. W barwach Pogoni Szczecin przez trzy sezony rozegrał 111 spotkań i strzelił pięć goli. Tej jesieni miał wzmocnić defensywę Górnika Zabrze, ale Jan Urban nie cenił jego umiejętności zbyt wysoko. W pierwszej części sezonu rozegrał siedem meczów, ale od 8 października przestał pojawiać się w kadrze zespołu w meczach Ekstraklasy. Od tamtej pory wystąpił tylko w dwóch spotkaniach Pucharu Polski.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Riza Durmisi w ŁKS: czy to ma prawo wypalić? “Wielkie umiejętności, kiepska mentalność”
- Bartosz Slisz krok od MLS. Legia Warszawa nie ściągnie jego następcy?
- Załęczny o transferze Borysa: – Jacek Magiera szuka środkowego pomocnika innego typu
- Jakub Myszor w końcu trafi do Rakowa. Długa saga z transferem się kończy
fot.Newspix