Drużyna z Liverpoolu męczy się niemiłosiernie w tym sezonie ligi angielskiej — federacja ukarała Everton odjęciem aż 10 punktów za naruszenie zasad Finansowego Fair Play. Jak jednak donosi The Athletic, wkrótce możemy się spodziewać kolejnej podobnej kary w Premier League.
Chodzi o drużynę Nottingham Forest, która ma ledwie pięć punktów zapasu nad strefą spadkową. Włodarze klubu jakby przeczuwali, że ktoś kręci na nich bat — zgodnie z doniesieniami mediów zatrudnili już prawnika sportowego, Nicka De Marco, który ma uratować sytuację. Łatwo jednak nie będzie. Przykład Evertonu wyraźnie pokazuje, że angielska federacja nie ma oporów przed surowym karaniem za łamanie FFP.
Forest znani są z kupowania piłkarzy wręcz na kilogramy. Od maja 2022 roku zatrudnili 43 graczy, za których zapłacili w sumie 250 milionów funtów. Wszystko wyjaśni się pewnie do końca stycznia, ale w Nottingham na pewno z niepokojem patrzą w przyszłość.
WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:
- Chelsea w meczu z Crystal Palace wystawiła najmłodszą jedenastkę w historii
- Wielki comeback United. Od 0:2 do 3:2. Ligowe przełamanie Hojlunda
Fot. Newspix