Od pół roku David De Gea jest bezrobotny. Latem wygasł jego kontrakt z Manchesterem United i hiszpański golkiper nie związał się z żadnym klubem. Być może kolejnym przystankiem w karierze 33-latka będzie Newcastle. Zawodnika na przenosiny namawia Alan Shearer.
Legenda angielskiej piłki i były napastnik Newcastle widziałby w składzie “Srok” doświadczonego bramkarza. – Myślę, że Newcastle potrzebuje bramkarza, a De Gea jest tutaj, pod ręką. Podpisałbym z nim kontrakt. Wiem, że jego pensja byłaby wysoka, ale klub nie musiałby płacić żadnego odstępnego – powiedział Shearer o 45-krotnym reprezentancie Hiszpanii.
Dodajmy, że podstawowy bramkarz tego klubu – Nick Pope – zwichnął bark i czeka go co najmniej czteromiesięczna pauza. W jego buty wszedł Słowak, Martin Dubravka.
Jakiś czas temu media na Wyspach z przenosinami na St. James’ Park łączyły nawet Łukasza Fabiańskiego, który jest zmiennikiem w West Hamie. Były reprezentant Polski nie ma zamiaru jednak zmieniać pracodawcy – niedawno przedłużył umowę z “Młotami” do czerwca 2025 roku.
Newcastle plasuje się na 8. miejscu. Drużyna prowadzona przez Eddie Howe’a traci aż 13 punktów do liderującego Liverpoolu.
WIĘCEJ O LIDZE ANGIELSKIEJ:
- Bayern chce sięgnąć po Raphaela Varane’a
- Chelsea w meczu z Crystal Palace wystawiła najmłodszą jedenastkę w historii
- 2023. Rok upadku mitu Krystiana Bielika
- Jakub Kiwior ma kłopot. Arsenal myśli o ściągnięciu wschodzącej gwiazdy
Fot. Newspix