Reklama

Nie będzie trzeciego pasa dla Parnasse’a. Bartosiński lepszy w walce wieczoru KSW 89

redakcja

Autor:redakcja

17 grudnia 2023, 01:16 • 3 min czytania 4 komentarze

Bez niespodzianki na gali KSW 89 w Gliwicach. Salahdine Parnasse przegrał w walce wieczoru po jednogłośnej decyzji sędziów z Adrianem Bartosińskim. Polak pozostaje mistrzem w wadze półśredniej, Francuzowi z kolei nie udało się podbić już trzeciej kategorii wagowej. Drugi mistrz, który toczył tego wieczoru walkę, Paweł Pawlak, także obronił pas w pojedynku z legendą, Michałem Materlą.

Nie będzie trzeciego pasa dla Parnasse’a. Bartosiński lepszy w walce wieczoru KSW 89

W pierwszej części wieczoru na wyróżnienie zasłużył z pewnością błyskawiczny nokaut Wilsona Vareli. Francuz potrzebował jedynie szesnastu sekund na pokonanie Sebastiana Rajewskiego. Po celnym prawym frontalnym kopnięciu na korpus w jednej z pierwszych akcji, Polak nie był w stanie kontynuować walki. Zaskoczył też Rauli Tutarauli w starciu wagi lekkiej, który pokonał przez TKO w drugiej rundzie Marcina Helda.

Efektownego nokautu spodziewaliśmy się również po Damianie Janikowskim. Były olimpijski zapaśnik tym razem jednak wygrał jednogłośnie na punkty z Tomaszem Romanowskim i być może zapracował na walkę o pas mistrzowski. Obaj zawodnicy walczyli z dużym zaangażowaniem, a w klatce pojawiło się sporo krwi. W pierwszej rundzie Romanowski był o krok od znokautowania rywala, Janikowski wytrzymał jednak ciosy “Tommy’ego”, a w kolejnych dwóch odsłonach udowodnił swoją dominację. 

Reklama

Z kim w walce o pas miałby w przyszłości mierzyć się Janikowski? Ze zwycięzcą co-main eventu, w którym starli się broniący mistrzowskiego tytułu Paweł Pawlak z pretendentem i mistrzem sprzed lat, Michałem Materlą. W pierwszych dwóch odsłonach zakontraktowanego na pięć rund pojedynku bardziej przekonujący był Pawlak, który wyprowadzał skuteczne ciosy. W trzeciej tempo podkręcił Materla i to on z kolei zaliczył kilka trafień. W rundach mistrzowskich popularny “Cipao” szukał zwycięskiego ciosu, ale Pawlak był dobrze przygotowany i skuteczny w obronie. To on zwyciężył jednogłośnie i zachował pas. 

W walce wieczoru o mistrzostwo wagi półśredniej naprzeciw siebie stanęli Salahdine Parnasse i broniący tytułu Adrian Bartosiński. Francuz sam także jest mistrzem KSW, ale w dwóch niższych kategoriach: piórkowej i lekkiej. Gdyby zwyciężył, byłby to pierwszy przypadek, gdy zawodnik zdobył pasy w trzech kategoriach, w historii – nie tylko KSW, ale i całej reszty dużych organizacji MMA.

Parnasse postawił w pojedynku na szybkość, a Bartosiński na siłę. W całej walce zawodnicy dużo klinczowali, w czym skuteczniejszy był Polak.. Francuz natomiast wyprowadzał celne ciosy po rozerwaniach. Po pierwszych dwóch rundach zdawało się nawet, że dzięki temu pojedynek może zostać rozstrzygnięty na jego korzyść. W trzeciej odsłonie “Bartos” zaliczył knockdown po tym jak trafił latającym kolanem, cały czas wykorzystywał też przewagę fizyczną. Do końca pojedynku nie wydarzyło się już nic szczególnego. 

Jaki werdykt? Sędziowie orzekli jednogłośnie, że zwycięzcą był Bartosiński. Nie będzie więc nowego mistrza i potrójnego tytułu dla Parnasse’a

Reklama

Wyniki walk KSW 89:

  • 77,1 kg: Adrian Bartosiński (14-0) pokonał Salahdine’a Parnasse’a (18-1) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 83,9 kg: Paweł Pawlak (23-4-1) pokonał Michała Materlę (33-10) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 83,9 kg: Damian Janikowski (10-5) pokonał Tomasza Romanowskiego (18-10, 1NC) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 70,3 kg: Rauli Tutarauli (33-7) pokonał Marcina Helda (28-10) przez techniczny nokaut w drugiej rundzie. 
  • 77,1 kg: Andrzej Grzebyk (21-6) pokonał Madarsa Fleminasa (12-5) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 120,2 kg: Szymon Bajor (25-10) pokonał Viktora Pestę (19-9) niejednogłośną decyzją sędziów.
  • 65,8 kg: Ahmed Vila (12-4-1, 1NC) pokonał Łukasza Charzewskiego (12-2, 1NC) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 70,3 kg: Wilson Varela (11-5) pokonał Sebastiana Rajewskiego (12-9) przez nokaut w pierwszej rundzie. 
  • 56,7 kg: Emilia Czerwińska (3-1) pokonała Natalię Baczyńską-Krawiec (7-4) jednogłośną decyzją sędziów.
  • 65,8 kg: Michał Domin (5-3) pokonał Wojciecha Kazieczkę (3-2) jednogłośną decyzją sędziów. 

Najnowsze

MMA

MMA

Od krwawego sportu do Conora. Najważniejsze momenty w historii UFC

Szymon Szczepanik
2
Od krwawego sportu do Conora. Najważniejsze momenty w historii UFC
MMA

Nie lubię Donalda Trumpa. O brudnych związkach Republikanów ze światem sportu

Bartek Wylęgała
51
Nie lubię Donalda Trumpa. O brudnych związkach Republikanów ze światem sportu

Komentarze

4 komentarze

Loading...