Szymon Marciniak został wyznaczony na sędziego spotkania Fluminense – Al Ahly, które odbędzie się w ramach półfinału klubowych mistrzostw świata. To wyróżnienie ma również swoją gorszą stronę, bowiem polski arbiter niemal na pewno nie dostanie finału.
42-latek jest uznanym sędzią na arenie międzynarodowej. Swój zagraniczny debiut zanotował już w 2011 roku podczas Mistrzostw Europy U-17. Przez ten czas jego pozycja stopniowo rosła, aż wreszcie otrzymał nominację na głównego arbitra finału Mistrzostw Świata 2022 w Katarze, sędziując w starciu pomiędzy Argentyną a Francją.
Perfekcyjnie poradził sobie również w finale Ligi Mistrzów, w którym Inter zmierzył się z Manchesterem City. Jeżeli nie powtórzy się scenariusz z tamtych rozgrywek, to wyznaczenie Marciniaka do półfinału klubowych mistrzostw świata powinno oznaczać, że nie zobaczymy go już w najważniejszym spotkaniu. Głównym kandydatem do finałowego starcia jest Amerykanka Tori Penso, która poprowadziła mecz otwarcia Al Ittihad Jeddah – Auckland City FC i zebrała bardzo dobre oceny.
Szymon Marciniak w Arabii Saudyjskiej będzie miał do pomocy sędziego wideo Tomasza Kwiatkowskiego oraz asystentów Adama Kupsika i Tomasza Listkiewicza.
WIĘCEJ O MARCINIAKU:
- Szymon Marciniak chwalony przez Francuzów, mieszany z błotem przez Anglików
- Trener Newcastle jest wściekły. Uważa, że Szymon Marciniak popełnił błąd
- Szymon Marciniak: Czuję się naprawdę mocny. Wiem, że jestem w dobrej formie.
Fot.Newspix