Reklama

Tik, tak. Mecze ostatniej szansy w Lidze Mistrzów

Kamil Warzocha

Autor:Kamil Warzocha

12 grudnia 2023, 11:39 • 3 min czytania 3 komentarze

Kto w fazie grupowej Ligi Mistrzów jeszcze się nie ogarnął lub musi nadrobić ostatnie zaległości, ma teraz najlepszą okazję. Lepiej to zrobić późno niż wcale, w ostatniej kolejce, przed którą więcej niż połowa drużyn nie wie, co będzie – o ile w ogóle – robić na wiosnę w europejskich pucharach. Jeśli chodzi o Polaków, w tej chwili tylko Robert Lewandowski, Łukasz Łakomy i Jakub Kiwior są pewni, że na jesiennych bojach ich przygoda w Europie się nie zakończy.

Tik, tak. Mecze ostatniej szansy w Lidze Mistrzów

18 na 32 klubów – tyle wciąż o coś walczy lub nie może osiąść na laurach, bo ktoś z niższej pozycji ma matematyczne szanse na udany pościg. Co ciekawe, w tym gronie są zespoły, których odpadnięcie z fazy grupowej musielibyśmy traktować jak dużą niespodziankę. Tak, na was patrzymy, Manchesterze United. Anglicy są zależni od drugiej pary, Galatasaray i FC Kopenhagi, nawet jeśli wygrają z Bayernem, o ile oczywiście chcą zostać w Lidze Mistrzów. Jeśli nie, łatwiej będzie o Ligę Europy, choć w obecnej sytuacji “Czerwonych Diabłów” nawet to może się nie udać.

W meczach dzisiejszych najciekawiej zapowiada się właśnie starcie Manchesteru United z Bayernem, ale dla fanów polskich piłkarzy są też inne ciekawe kąski. Lens broni pozycji dającej spadek do Ligi Europy, Napoli musi przypieczętować fazę pucharową Ligi Mistrzów, a Kopenhaga ma bezpośredni pojedynek z Galatasaray o drugi fotel za Bayernem. Jest też Salzburg, któremu remis wystarczy do podzielenia tego losu, który szykuje sobie Lens. A więc w najbardziej optymistycznym założeniu po takim wieczorze mielibyśmy kolejnych czterech Polaków do kompletu na wiosenne rundy pucharowe dwóch najlepszych europejskich rozgrywek. Dokładnie kompletu, bo siedmiu polskich zawodników przystąpiło do gry w Lidze Mistrzów: Robert Lewandowski, Piotr Zieliński, Kamil Grabara, Przemysław Frankowski, Jakub Kiwior, Łukasz Łakomy i Kamil Piątkowski.

A jeśli już mowa o liczbach, zdecydowanie może dzisiaj pobawić się Real Madryt. Wystarczy nie odpuścić starcia z Unionem Berlinem, żeby zaliczyć komplet zwycięstw. Coś takiego nie zdarza się często, wiec miałoby swoją wymowę. Co prawda “Królewscy” zagrają na wyjeździe, ale czego nie robi się dla pokazu siły i kręcenia fajnych rekordów?

Reklama

Na pewno mniej luzu będą mieli piłkarze Realu Sociedad i Interu, a powód jest prosty: to pojedynek o pierwsze miejsce w grupie. Przy takiej samej liczbie punktów lepszą pozycję startową mają Andaluzyjczycy, bronią swego, ale Włosi grają u siebie. To może być meczycho, stawka jest duża. Jak pokazuje każda edycja Ligi Mistrzów, kwestia wyjścia z pierwszego lub drugiego szeregu często ma niemałe znaczenie. Nikt nie będzie chciał tego odpuścić. Warto rzucić okiem, przełączyć o 21 na nadawanie z Mediolanu. A nuż okaże się, że to największe wydarzenie wtorkowego wieczoru z Champions League.

Odbierz do 3755 zł na start w SuperbetOdbierz do 3755 zł na start w Superbet

Odbierz do 3755 zł na start w Superbet

  • Tydzień bez ryzyka: Cashback do 3500 zł
  • Freebet 100% od pierwszego depozytu do 200 zł
  • Freebet 35 zł tylko z naszym kodem SUPERWESZŁO
  • Freebet na aplikację 20 zł

Kod promocyjny

SUPERWESZLO

18+ | Graj odpowiedzialnie tylko u legalnych bukmacherów. Obowiązuje regulamin.

Na dzisiejsze spotkania można spojrzeć jeszcze przez pryzmat walki o koronę króla strzelców Ligi Mistrzów. Często w ostatniej kolejce ci najlepsi chcą grać, odmawiają odpoczynku mimo opanowanej sytuacji w grupie, żeby dodatkowo nabić sobie statystyki. Kimś takim będzie zapewne Harry Kane (4+2), Jude Bellingham (4+2), Gabriel Jesus (4+2) czy Bukayo Saka (3+4), na razie lider w klasyfikacji kanadyjskiej. Gdyby jakimś cudem Manchester United zdołał przebić się z ostatniego miejsca w grupie o dwa szczebelki wyżej, także Rasmus Hojlund (5+0) prawdopodobnie miałby tutaj coś do powiedzenia.

Lista wtorkowych meczów Ligi Mistrzów:

Lens – Sevilla – 18:45
PSV – Arsenal – 18:45
Union Berlin – Real Madryt – 21:00
FC Kopenhaga – Galatasaray – 21:00
Inter – Real Sociedad – 21:00
Manchester United – Bayern Monachium – 21:00
Napoli – Braga – 21:00
RB Salzburg – Benfica – 21:00

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Reklama

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
0
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Liga Mistrzów

Anglia

Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś

Radosław Laudański
0
Chelsea oblała test dojrzałości. Sean Dyche pokazuje, że ciągle ma to coś
Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
2
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

3 komentarze

Loading...