Reklama

Piast nie zremisował, ale było blisko. Awans faworyta

redakcja

Autor:redakcja

07 grudnia 2023, 14:18 • 1 min czytania 4 komentarze

Carina Gubin była już ostatnim outsiderem w drabince tegorocznego Pucharu Polski. Była, bo przegrała z Piastem Gliwice 2:5 i pożegnała się z rozgrywkami. Podopieczni Aleksandara Vukovicia mieli jednak słabszy moment w tym meczu — przy dwubramkowym prowadzeniu pozwolili gospodarzom doprowadzić do wyrównania.

Piast nie zremisował, ale było blisko. Awans faworyta

Skoro już nawet Grzegorz Tomasiewicz zdobył gola głową, to naprawdę musiał być wyjątkowy mecz. Pod wieloma względami również sam awans gubinian do 1/8 finału rozgrywek pucharowych był niezwykły. Ich piękna przygoda dobiegła końca, ale w pamięci pozostawią kilka przyjemnych dla oka obrazków, także tych z dzisiejszego meczu z Piastem:

— Na początku trochę się wystraszyliśmy Piasta, ale z biegiem czasu graliśmy swoje. Najważniejsza była zabawa — oni musieli, a my mogliśmy — podsumował porażkę z ekstraklasowiczem strzelec obu goli dla Cariny, Denis Matuszewski — Odpoczniemy trzy tygodnie i wracamy 10 stycznia. Będziemy pracować, by się utrzymać w lidze — zapowiedział zawodnik. Możliwe, że po tegorocznej kampanii pucharowej, kciuki za Carinę będzie trzymać nieco więcej osób niż dotychczas…

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ W WESZŁO:

Fot. Newspix

Najnowsze

Liga Mistrzów

Szczęsny tłumaczy się z błędów w starciu z Benfiką. “Timing wyjścia z bramki był dobry”

Arek Dobruchowski
7
Szczęsny tłumaczy się z błędów w starciu z Benfiką. “Timing wyjścia z bramki był dobry”
Polecane

Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Szymon Szczepanik
16
Wygrana z kontrowersją w tle. Iga Świątek w półfinale Australian Open!

Suche Info

Polecane

Aleksandra Mirosław Sportowcem Roku 2024! Niskie miejsca Świątek i Lewego

Kacper Marciniak
156
Aleksandra Mirosław Sportowcem Roku 2024! Niskie miejsca Świątek i Lewego
Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Komentarze

4 komentarze

Loading...