Reklama

Doceńmy Jeana Carlosa [NOTY]

Jakub Białek

Autor:Jakub Białek

30 listopada 2023, 21:34 • 5 min czytania 16 komentarzy

Gdyby ktoś obudził cię o trzeciej w nocy i kazał jednym tchem wydusić z siebie nazwiska najlepszych piłkarzy Rakowa, raczej mało prawdopodobne, że wymieniłbyś Jeana Carlosa Silvę. A to błąd. Kiedy ten wszechstronny zawodnik jest tylko zdrowy, wyróżnia się jakością na tle kolegów. Oto noty, jakie wystawiliśmy piłkarzom Rakowa Częstochowa po pierwszej wygranej w fazie grupowej europejskich pucharów w historii klubu.

Doceńmy Jeana Carlosa [NOTY]

VLADAN KOVACEVIĆ – 7

Jakkolwiek spojrzeć, to on zapoczątkował akcję na 1:0. Było tak: Rundić podał do niego trochę zbyt lekko i rywal omal nie otrzymał prezentu w postaci możliwości strzelenia do pustej bramki. Bramkarz Rakowa nie traci chłodnej głowy nawet w takich sytuacjach – trochę zaryzykował, zrobił wślizg, przykrył piłkę ciałem, przetransportował ją do boku.

Reszta jest historią.

Kolejny świetny mecz Kovacevicia w pucharach. Broni tak dobrze, że może naprawdę pęknie za niego te dziesięć milionów. Najbardziej popisał się przy uderzeniu Prassa z 66. minuty. Sturm elegancko rozklepał częstochowian, Prass dostał piłkę na ósmy metr, miał dużo miejsca… No i Vladan zaprezentował kapitalny refleks. Rozbawiła nas sytuacja, gdy chciał wybić piłkę na aut, żeby można było przeprowadzić zmiany, bo jego drużyna grała w osłabieniu. Źle kopnął, trafił w rywala, piłka szybko znalazła się w polu karnym, Vladan musiał wychodzić, obronił, później jeszcze Rundić zatrzymywał futbolówkę w okolicach linii bramkowej.

Reklama

Może trochę się nudził i chciał zagrać na notę?

FRAN TUDOR – 4

Wyręczył Kovacevicia, przyjmując strzał na ciało jeszcze w pierwszej połowie. Nie grał na swoim poziomie. Popełniał proste błędy. W głowie została nam sytuacja, gdy wracał za akcją, zrobił wślizg, ale… nikogo nie trafił, ani piłki, ani nawet rywala. Podobnych akcji było więcej. Jak zwykle odważnie rozgrywał i wchodził z futbolówką między rywali, za to plusik.

ADNAN KOVACEVIĆ – 5

Wyglądał całkiem pewnie. Nie ma co ukrywać: kiedy wychodzi w pierwszym składzie Rakowa na Ligę Europy, to trochę drżymy o defensywę naszego pucharowicza. Dzisiaj nie był elektryczny. Zapobiegł zagrożeniu, gdy świetnie wyprzedził Sarkarię.

MILAN RUNDIĆ – 5

Reklama

Gdyby nie to niemrawe podanie do Vladana z końcówki meczu, które mogło skończyć się golem Sturmu do pustaka, miałby szóstkę. Wyszedł na zero ze swoim kolegą z bramki, którego zaasekurował, zatrzymując piłkę w okolicach linii bramkowej. Świetnie napędził akcję Sorescu-Crnac swoim przerzutem, przyczyniając się do stworzenia stuprocentowej okazji. W defensywie podobało nam się, jak czyściutkim wślizgiem powstrzymał rozpędzającego się Włodarczyka.

DEIAN SORESCU – 6

Znalazł się w wyjściowym składzie kosztem Plavsicia, do którego już się przyzwyczailiśmy w pucharowych bojach. Trzeba przyznać, że Dawid Szwarga miał nosa. Rumun powinien mieć na swoim koncie asystę, kapitalnie wrzucił do Crnaca. Ogólnie posyłał ciekawe dośrodkowania – mierzone, mocne, o ciekawej trajektorii.

Szkoda, że trochę przygasł w drugiej połowie.

GUSTAV BERGGREN – 6

Jego wąska specjalizacja to zyskiwanie terenu z piłką przy nodze. To on napędził akcję bramkową, przy której trochę przebiegł z futbolówką. Zaimponował nam w samej końcówce meczu, gdy poszedł na przebój sam na całą defensywę Sturmu i wywalczył rzut wolny na linii pola karnego.

Minus? Strata pod własnym polem karnym, na szczęście bez konsekwencji. To nie pierwszy raz, gdy zdarza mu się tego typu wpadka.

WŁADYSŁAW KOCZERHIN – 4

No nie idzie mu w Lidze Europie, co zrobisz. Nie można mu odmówić chęci. Naliczyliśmy mu pięć strzałów z dystansu. Ile groźnych? Zero. Miał też próbę głową, gdy piłka przelała mu się po włosach, miał udany zwód na zamach w polu karnym, z którego później nic nie wyszło. Aktywny. 

JEAN CARLOS SILVA – 7

Mamy taką refleksję, że to po prostu świetny piłkarz jak na nasze warunki. I wciąż trochę niedoceniany. Porusza się po boisku z dużą gracją. Zaliczył asystę. Najpierw wygrał drybling, później złapał piłkę przy linii, wreszcie wrzucił tak, że wystarczyło dostawić nogę. W pierwszej połowie także mógł zaliczyć asystę. Dobrze pressował, dzięki czemu piłkarz Sturmu trafił w niego, gdy próbował wyjść z tarapatów. Piłka odbiła się tak szczęśliwie, że Cebula wyszedł sam na sam.

MARCIN CEBULA – 3

Trochę za mało jakości. Miał sam na sam, ale je spartolił, piłka mu zeszła z nogi, gdy atakował z ostrego kąta. Gdy przechwycił piłkę pod polem karnym i chciał okiwać przeciwnika, to nadział się na niego, jakby wpadł w jakiś mur. Oddał pierwszy celny strzał Rakowa w meczu, ale zupełnie bez historii.

BARTOSZ NOWAK – 5

Niczego konkretnego nie zdziałał, bo o tym lichutkim strzale sprzed pola karnego nie ma co wspominać. Jeden z liderów ofensywy. Brał na siebie odpowiedzialność, chciał rozgrywać, pokazywał się.

ANTE CRNAC – 3

Na zegarze wybiła piętnasta minuta, a on dostał kapitalną wrzutkę od Deiana Sorescu. Musi to trafić w bramkę, po prostu musi. Pozycja nie była może tak prosta, jak mogło się wydawać przed obejrzeniem powtórek, ale wciąż: musi to trafić. Mamy wrażenie, że taki Ilja Szkurin władowałby z tego osiem razy na dziesięć prób. Poza tym bezbarwny.

JOHN YEBOAH – 6

Strzelił gola na wagę pierwszego zwycięstwa Rakowa w fazie grupowej europejskich pucharów. Kto wie, może tym golem nawet udało mu się spłacić swój pokaźny transfer.

SONNY KITTEL – 4

Uderzył z wolnego, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką.

I tyle.

BEN LEDERMAN – 4

Niewidoczny.

FABIAN PIASECKI – 3

Nie wyglądał dziś jak błyskotliwy napastnik.

SRDJAN PLAVSIĆ – bez oceny

Grał za krótko.

WIĘCEJ O MECZU STURM – RAKÓW:

Fot. newspix.pl

Ogląda Ekstraklasę jak serial. Zajmuje się polskim piłkarstwem. Wychodzi z założenia, że luźna forma nie musi gryźć się z fachowością. Robi przekrojowe i ponadczasowe wywiady. Lubi jechać w teren, by napisać reportaż. Występuje w Lidze Minus. Jego największym życiowym osiągnięciem jest bycie kumplem Wojtka Kowalczyka. Wciąż uczy się literować wyrazy w Quizach i nie przeszkadza mu, że prowadzący nie zna zasad. Wyraża opinie, czasem durne.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w półfinale BJK Cup!

Szymon Szczepanik
1
Siedem godzin walki i odśpiewane „Sto lat”. Polki pokonały Czeszki w półfinale BJK Cup!
MMA

Eto Kavkaz! Mamed Chalidow wygrał z niepokonanym mistrzem KSW!

Szymon Szczepanik
7
Eto Kavkaz! Mamed Chalidow wygrał z niepokonanym mistrzem KSW!

Liga Europy

Komentarze

16 komentarzy

Loading...