W spotkaniu reprezentacji Polski z Czechami problemy zdrowotne dotknęły dwóch zawodników. Karol Świderski w przerwie meczu został przewieziony do szpitala, z kolei Paweł Bochniewicz zszedł z boiska z urazem w drugiej częsci gry. Wiemy, jak wygląda ich sytuacja.
Sobota była dla reprezentantów Polskim dniem wolnym. Paweł Bochniewicz i Karol Świderski spędzili ją jednak na badaniach. Napastnik drużyny narodowej w trakcie meczu został przewieziony do szpitala. Portal „TVP Sport” poinformował, że zawodnik zemdlał w drodze do szatni, jednak słyszymy, że sytuacja nie wyglądała tak dramatycznie.
Świderski nie zemdlał, ale bardzo słabo się poczuł. Usiadł więc na korytarzu w drodze do szatni i został otoczony opieką medyczną. Przewieziono go do szpitala, gdzie pierwsze badania nie wykazały żadnych poważniejszych problemów. Dla pewności zawodnik przeszedł jeszcze kolejne, skrupulatne badania.
Wszystkie wyniki są w normie, więc w niedzielę Świderski wróci do treningów i będzie mógł wystąpić w meczu towarzyskim z Łotwą.
Reprezentacja Polski. Co ze zdrowiem Pawła Bochniewicza i Karola Świderskiego?
Sytuacja Pawła Bochniewicza wygląda nieco inaczej. Według naszych ustaleń zawodnik doznał urazu dysku w okolicach 20. minuty gry po starciu z rywalem. Środkowy obrońca wytrwał na murawie do 58. minuty spotkania, ale z biegiem czasu ból stawał się coraz mocniejszy. W końcu zgłosił więc potrzebę zejścia z murawy, a jego miejsce zajął Patryk Peda.
W sobotę Bochniewicz przeszedł badanie rezonansem magnetycznym, które potwierdziły problemy z dyskiem. Zawodnik znajduje się obecnie pod opieką fizjoterapeutów i lekarzy reprezentacji Polski, którzy zdecydowali, że stoper wróci do Holandii przed meczem z Łotwą i tam będzie dochodził do siebie. Tym samym środkowy obrońca nie zagra we wtorkowym meczu z Łotwą.
Wiadomo też, że z Łotyszami nie wystąpią Mateusz Łęgowski i Patryk Peda, którzy dołączą do reprezentacji Polski U-21 przed meczem z Niemcami. Pod znakiem zapytania stoi gra Piotra Zielińskiego, który leczy anginę. Usłyszeliśmy, że jego udział w niedzielnym treningu jest mało prawdopodobny.
W związku z wyjazdem stopera SPAL i urazem Bochniewicza maleje więc liczba możliwych rozwiązań w defensywie. Michał Probierz na pewno będzie miał do dyspozycji Jana Bednarka, Tomasza Kędziorę, Jakuba Kiwiora oraz Mateusza Wieteskę i to z nich zestawi linię obrony.
SZYMON JANCZYK
WIĘCEJ O REPREZENTACJI:
- Lewandowski o meczu z Czechami: Widzę dużo pozytywów
- Nicola Zalewski. Jedyny, którego można pochwalić [NOTY]
- Mazurek ze Stadionu Narodowego: Ból po polsku
- Bednarek po meczu z Czechami: Było widać progres
- Jesteśmy słabi. Smutny koniec smutnych eliminacji
fot. FotoPyK