Reklama

„Czułem się zażenowany, że musiałem brać udział w czymś takim”

redakcja

Autor:redakcja

11 listopada 2023, 17:50 • 2 min czytania 3 komentarze

W rozmowie z portalem poznan.wyborcza.pl Radosław Murawski powrócił do październikowego blamażu z Pogonią Szczecin. W wywiadzie poruszył kwestię atmosfery wokół drużyny i reakcji kibiców na wpadkę.

„Czułem się zażenowany, że musiałem brać udział w czymś takim”

Październikowa porażka 5:0 z Pogonią Szczecin nadeszła w fatalnym dla Kolejorza momencie. Był wtedy rozpędzony serią trzech zwycięstw, ale mimo to wciąż odbudowywał się mentalnie po odpadnięciu z eliminacji Ligi Konferencji w dwumeczu z Spartakiem Trnava w sierpniu, czy po utracie punktów z Górnikiem Zabrze i Śląskiem Wrocław.

Blisko miesiąc po tym meczu wypowiedział się o nim Radosław Murawski, pomocnik ekipy z Poznania. Podziękował on kibicom za niespodziewane wsparcie, ale i wyraził swoje uczucia, które towarzyszyły mu na gorąco po spotkaniu.

– Trnawa siedzi w nas do dzisiaj, ale ogólnie staraliśmy się sportowo zamknąć ten temat. Jako drużyna nie możemy rozpamiętywać spotkań, bo po chwili musisz być gotowy na kolejny mecz. To, co się stało w Szczecinie, to naprawdę było mocne uderzenie w nasze głowy. Osobiście czułem się zażenowany, że musiałem brać udział w czymś takim. Każdy może przegrać, ale zawsze musisz pokazać charakter i dać z siebie wszystko. A w tym meczu tego zabrakło. W szatni każdy wie, że to nie był nasz dzień. Osobiście spodziewałem się, że to jest ten moment, kiedy kibice nas wygwiżdżą i zwyzywają, ale spotkaliśmy się z dużym wsparciem. To było bardzo pozytywne, bo ja, stojąc przed nimi, wiedziałem, że nie zasługuję na takie słowa

Cały wywiad można przeczytać pod tym linkiem

Reklama
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

fot. Newspix

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

3 komentarze

Loading...