Szok! Etiopka poprawiła rekord świata w maratonie o ponad dwie minuty

Berlin to miasto, które uwielbia rekordy w biegu maratońskim. To tam Eliud Kipchoge dwukrotnie ustanawiał najlepszy wynik na świecie na tym królewskim. Dziś stolica Niemiec może się pochwalić także historycznym rezultatem w maratonie kobiet. I kto wie, czy nie jest to czas budzący nawet większy respekt od wyczynu Kipchoge. Tak się bowiem złożyło, że jego autorka – Tigist Assefa – poprawiła rekord o ponad dwie minuty!

Dotychczasowy rekord świata u pań wynosił 2:14:04. Jego autorką była Brigid Kosgei, która pobiegła tyle cztery lata temu podczas maratonu w Chicago. Rezultat, który dziś osiągnęła Assefa, wyniósł 2:11:53. W dzisiejszych realiach, kiedy wyniki każdej konkurencji lekkoatletycznej są już wyśrubowane do granic możliwości, poprawienie rekordu w maratonie o dokładnie dwie minuty i jedenaście sekund to ogromne osiągnięcie. Zwłaszcza, że mówimy o biegu, który odbył się w regulaminowych warunkach. Czyli między innymi z przepisową trasą o odpowiednich kątach nachylenia, a także z prawidłowym obuwiem. To sprawia, że mamy do czynienia z rekordem oficjalnym.

Dodajmy, że to nie jest pierwszy występ Etiopki w berlińskim maratonie. 30-latka gościła w stolicy Niemiec także w zeszłym roku, i też okazała się najlepsza na tym dystansie. Wówczas osiągnęła bardzo dobry czas 2:15:37, lecz wtedy największe show zrobił wspomniany już Kipchoge, który pobił rekord w rywalizacji mężczyzn.

W tym sezonie genialny Kenijczyk nie poprawił w Berlinie rekordu z ubiegłego roku, jednak kibice którzy zdecydowali się śledzić zmagania biegaczy i biegaczek z pewnością nie mogą czuć się rozczarowani tym faktem. Tigist fenomenalnie udźwignęła presję bycia jedną z największych gwiazd wydarzenia, a o jej wyczynie długo będzie głośno. Teraz Assefa, która w przeszłości wolała biegać znacznie krótsze dystanse, zapewne będzie przygotowywać się do występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu właśnie w biegu maratońskim. Bo nie ulega wątpliwości, że od dziś to ona będzie uznawana za główną kandydatkę do złotego medalu najważniejszej imprezy czterolecia.

Fot. Newspix

Czytaj więcej o innych sportach:

• Zaklejanie ust podczas snu i wysiłku, czyli co kombinują Haaland i Świątek?
• Mateusz Gamrot zwyciężył w walce wieczoru po kontuzji Fizieva
• Tak jest! Polki pokonały wielkie faworytki i są o krok od Paryża