Reprezentacja Polski potrzebowała aż 73 minut, żeby strzelić gola Wyspom Owczym. Nasi południowi sąsiedzi Słowacy mierząc się z podobnej klasy rywalem wyszli na prowadzenie zaledwie 8 sekund od pierwszego gwizdka sędziego.
Wyglądało to na przygotowany schemat. Podanie z środka boisku do tyłu, następnie “laga” na napastnika, który zgrywa piłkę głową do wchodzącego kolegi w pole karne i świetne wykończenie. Jako pierwszy na listę strzelców w tym spotkaniu wpisał się, grający na pozycji lewego obrońcy, zawodnik Feyenoordu David Hancko.
Niecałe 10 SEKUND❗ Tyle potrzebowała Słowacja na strzelenie pierwszego gola w meczu ⚽#EURO2024 pic.twitter.com/RkLcz0ghSq
— Polsat Sport (@polsatsport) September 11, 2023
Słowacja pokonała u siebie Liechtenstein 3:0. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły bardzo szybko. Ondrej Duda wpakował piłkę od siatki w 3., a Robert Mak w 6. minucie tego meczu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niech włosy staną dęba. Reprezentacja, w której każdy chciał świętego spokoju
- Jaka brzydka katastrofa
- Reprezentacja Strachu potrzebuje innego typu selekcjonera
- Stanowski o kadrze: MEM NARODOWY
- Jak nie budować zawodnika? Przykład Mateusza Wieteski
- Łatwiej strzelać do kolegów w wywiadzie, niż gole w eliminacjach
- WON! Santosa trzeba zwolnić natychmiast
Fot. Newspix