Broniąca tytułu Iga Świątek w dwóch setach pokonała Darię Saville i awansowała do III rundy US Open. Z turniejem pożegnała się z kolei Magda Fręch.
Iga Świątek była zdecydowaną faworytką meczu z Darią Saville, ale można było podejrzewać, że Australijka, mimo że zajmuje aktualnie 179. miejsce w rankingu WTA, tanio skóry nie sprzeda. To w końcu doświadczona zawodniczka, choć po przejściach, która potrafiła kilkanaście razy ogrywać zawodniczki z czołowej “10”, nawet jeśli sama najwyżej w karierze notowana była na 49. pozycji.
Polka z Australijką grały do tej pory tylko raz – na początku poprzedniego sezonu w Adelajdzie. Górą była wówczas Iga, która wygrała 6:3, 6:3. Dziś skończyło się bardzo podobnym wynikiem.
Choć trudno w tym spotkaniu mówić o dominacji Polki, to Iga była zdecydowanie lepsza w kluczowych momentach. Nawet jeśli po drodze traciła serwis (co przydarzyło jej się kilkukrotnie), to w końcówkach obu setów wytrzymywała napięcie i doprowadzała do swojej wygranej. Świątek korzystała właściwie z wszystkich gorszych zagrań rywalki, która na ogół była dość solidna. Choć dużo w jej grze zależało od serwisu – jeśli pierwszy nie wpadał w kort, Saville miała wielkie problemy.
Stąd Iga często była w stanie ją przełamywać, zresztą pomagała jej w tym sama Daria. Dwukrotnie w pierwszym secie zaliczyła gemy z dwoma podwójnymi błędami. W tym kluczowy, ósmy gem, po którym Iga wyszła na prowadzenie 5:3, a po chwili zamknęła seta przy własnym podaniu. W drugim secie Saville trzymała się blisko Polki do samego końca, ale odkąd Iga zdobyła przełamanie na 3:2, nie oddała już serwisu – nawet w ostatnim gemie, gdy zaczęła od stanu 0:30. Od tego momentu zdobyła jednak cztery punkty z rzędu i wygrała seta, a wraz z nim całe spotkanie.
W trzeciej rundzie Iga Świątek zmierzy się z kwalifikantką, Kają Juvan. Prywatnie… jedną z największych przyjaciółek Polki z kortu.
W równocześnie rozgrywanym meczu z US Open odpadła – zgodnie z oczekiwaniami – Magda Fręch, która przegrała z rozstawioną z “10” Karoliną Muchovą, finalistką tegorocznego Roland Garros. Z kolei w nocy na kort wyjdzie Magda Linette, która zmierzy się z byłą finalistką Australian Open, Jennifer Brady.
Iga Świątek – Daria Saville 6:3, 6:4
Magda Fręch – Karolina Muchova 3:6, 3:6
Fot. Newspix