Reklama

Zagłębie liderem, ale Fornalik i tak mógł się wkurzyć

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

18 sierpnia 2023, 20:46 • 3 min czytania 15 komentarzy

W tabeli jest dobrze, Zagłębie Lubin po pięciu meczach ma na koncie 10 punktów i na razie przewodzi stawce. Gołym okiem widać jednak, że “Miedziowi” nie grają jeszcze tego, do czego obliguje ich potencjał posiadanej kadry.

Zagłębie liderem, ale Fornalik i tak mógł się wkurzyć

Waldemar Fornalik po wygranych derbach ze Śląskiem Wrocław powiedział do Szymona Marciniaka, że jego piłkarze wycisnęli maksa, zdając sobie sprawę, że drużyna przez większość czasu nie prezentowała optymalnego poziomu. Dziś mówienie o wyciśnięciu maksimum z Puszczą byłoby sporą przesadą, ale Fornalik mimo zwycięstwa z pewnością znów będzie miał sporo uwag.

Zagłębie Lubin – Puszcza Niepołomice 1:0. Nerwowa końcówka

Pierwsze zastrzeżenie będzie dotyczyło skuteczności. Gospodarze powinni zamknąć ten mecz i spokojnie rozegrać końcówkę. Już do przerwy Bohar fatalnie dobijał prawą nogą strzał Dąbrowskiego. Po przerwie wydawało się, że Pieńko po prostu dostawi nogę otrzymując piłkę od Chodyny, a zamiast tego przyjmował, zaplątał się i akcja spaliła na panewce. W międzyczasie odbierający Makowski oraz odgrywający Kurminowski z Bułecą wypracowali gola Chodynie, który doczekał się pierwszego w tym sezonie trafienia z akcji.

Jeszcze większe pretensje Fornalik może mieć o sposób rozegrania ostatnich kilkunastu minut. Zagłębie zaczęło grać w przewadze po głupim faulu Craciuna przy linii bocznej i… rozpaczliwie się broniło. Puszcza wywalczała stały fragment za stałym fragmentem i – już tradycyjnie – prawie zawsze coś się wtedy działo. Jakuba strzelił w poprzeczkę, celne uderzenie głową oddał Mroziński, kilka razy kotłowało się w polu karnym. A przecież już wcześniej Weirauch ratował lubinian, broniąc strzały Stępnia i Majchrzaka. W drugim przypadku po części sam stworzył problemy niepewną interwencją na przedpolu.

ZAKŁADY BEZ RYZYKA DO 500 ZŁOTYCH i DARMOWE 20 ZŁOTYCH NA LA LIGA W FUKSIARZ.PL!

Reklama

Beniaminek z Niepołomic w pierwszej odsłonie głównie się murował, za to od razu po zmianie stron Tomasz Tułacz postawił mocniej na ofensywę. Paradoksalnie zaraz potem stracił bramkę, ale to nie oznaczało spuszczenia głów.

Lepsze zmiany u gości

Zagłębie dość długo zdawało się kontrolować przebieg wydarzeń, ale od pewnego momentu pozwalało rywalowi na zdecydowanie zbyt dużo. Poza Michałem Nalepą w obronie, niezbyt dobrze wypadli rezerwowi. Pieńko i tak się trochę uratował. Zaczął od głupich strat i zmarnowania świetnej sytuacji, ale później błysnął jedną akcją i wymuszał faule – na czele z tym oznaczającym wykluczenie Craciuna. Za to zmiennicy w Puszczy wnieśli trochę ożywienia i pozwolili przenieść ciężar gry do przodu.

Puszcza pokazała, że pewnie przez większość czasu będzie w defensywie, jednak ma też swoje odważniejsze oblicze. Co z tego wyniknie, to już inna sprawa, ale niech nikt nie liczy, że będzie mu łatwo. W Zagłębiu mogą się pocieszać, że najlepsze prawdopodobnie dopiero nadejdzie, a i tak punktowo jest już znacznie więcej niż przyzwoicie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Reklama

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener

Bartosz Lodko
0
Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener
Kanał Zero

0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

redakcja
0
0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

Ekstraklasa

Niemcy

Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener

Bartosz Lodko
0
Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener
Kanał Zero

0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

redakcja
0
0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

Komentarze

15 komentarzy

Loading...