To była słodko-gorzka połowa dla Kacpra Trelowskiego. Bramkarz Śląska Wrocław obronił rzut karny wykonywany przez Piotra Wlazłę, a kilkanaście minut później popełnił ogromny błąd, który kosztował podopiecznych Jacka Magiery bramkę.
Tuż przed przerwą Kōki Hinokio ze Stali Mielec oddał niezbyt groźnie wyglądający strzał z dystansu, a młody golkiper chyba liczył na to, że piłka poleci obok słupka. Futbolówka wpadła jednak do siatki, więc ekipa z Dolnego Śląska musi gonić wynik.
Niesamowite!🤯 KOKI HINOKIO uderzył z dystansu i dał prowadzenie @FksStalMielec tuż przed przerwą!
📺 Transmisja meczu ze Śląskiem Wrocław w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/MFGL0TARQW pic.twitter.com/4AU9LDgiTT
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 12, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix