Dwa dni temu Mateusz Wdowiak został pożegnany przez Raków Częstochowa. Dziś 26-latek oficjalnie związał się z Zagłębiem Lubin.
O transferze Mateusza Wdowiaka do Zagłębia Lubin dyskutowało się od wielu tygodni. Transakcja mocno się opóźniła, ponieważ Raków Częstochowa zwlekał z pokazaniem „zielonego światła”. Mistrzowie Polski w pierwszej kolejności chcieli się wzmocnić, zanim podejmą ostateczną decyzją o oddaniu Wdowiaka do Lubina. Gdy w końcu sprowadzili Sonny’ego Kittela i Srdjana Plavsicia, mogli oficjalnie pożegnać swojego pomocnika.
Wdowiak występował w Rakowie od 2021 roku. W tym czasie zdobył mistrzostwo Polski, dwa krajowe puchary, tyle samo superpucharów, łącznie rozgrywając 98 meczów, w których strzelił 17 goli. Teraz związał się z Zagłębie Lubin trzyletnią umową.
Transfer na łamach klubowych mediów lubinian skomentował Piotr Burlikowski, który jest dyrektorem pionu sportowego Zagłębia:
– Kibice musieli trochę poczekać, ale ostatecznie udało się sfinalizować transfer Mateusza Wdowiaka do naszego Klubu. Jest on przede wszystkim wyróżniającym się zawodnikiem na boiskach Ekstraklasy, którego cechuje duża wszechstronność w ofensywie, co wielokrotnie pokazał już grając w Rakowie. Przyjście Mateusza oznacza więc jeszcze większą ilość opcji dla trenera Waldemara Fornalika przy ustalaniu składu, a także na pewno pozytywnie wpłynie na sportową rywalizację w zespole. Witamy i życzymy powodzenia.
🆕 Mateusz Wdowiak nowym piłkarzem Miedziowych! 26-letni skrzydłowy podpisał z naszym Klubem trzyletnią umowę!
Mateusz, witamy w Lubinie! ⚒️ pic.twitter.com/Ul4Sihloxa
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) August 8, 2023
WIĘCEJ O POLSKIM FUTBOLU:
- Prezes Matysek znalazł problem ligi – zaczynamy granie zbyt wcześnie!
- ŁKS ma bohatera, a Górnik Zabrze konia trojańskiego [Kozacy i badziewiacy]
- Grosicki: Czuję się bohaterem w swoim domu [WYWIAD]
- Zohore: Nie jestem piłkarskim trupem [WYWIAD]
Fot. Newspix