Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska 2023 oficjalnie dobiegły końca, a ich ostatnim aktem, jak to zwykle bywa przy tego typu wydarzeniach, była ceremonia zamknięcia. Niecałe dwa tygodnie zmagań przyniosły mnóstwo sportowych emocji, podczas których wielokrotnie mogliśmy się cieszyć z wyników polskich sportowców. Biało-czerwoni zajęli szóste miejsce w klasyfikacji medalowej – w sumie zdobyli 50 medali, 13 złotych, 19 srebrnych i 18 brązowych.
Ostatni dzień rywalizacji na IE przyniósł Biało-Czerwonym trzy krążki. Klaudia Zwolińska zdobyła srebro w kajakarstwie górskim, Robert Krasoń sięgnął po złoto w kickboxingu, a brąz wywalczyli Adrian Duszak oraz Marek Pokwap w teqballu.
– Wszyscy uczestniczyliśmy w wielkim święcie europejskiego sportu. To były trzecie igrzyska, ale pierwsze rozgrywane na terenie Unii Europejskiej. Cieszę się, że rywalizacja rozgrywała się w tak wielu miastach Małopolski, bo dzięki temu cały region był beneficjentem tego wydarzenia. Dla mnie, jako gospodarza, bardzo ważne są oceny sportowców oraz zagranicznych gości, a te są pozytywne i powinniśmy być z tego dumni. Zarówno Polska jak i Małopolska dysponują potencjałem by organizować duże, multidyscyplinarne sportowe wydarzenia. Jesteśmy gotowi do większych wyzwań – powiedział podczas zorganizowanej wcześniej konferencji prasowej Witold Kozłowski, Marszałek Województwa Małopolskiego.
Według oficjalnych danych, zmagania sportowców na żywo zobaczyło łącznie 170 tysięcy kibiców. A było w czym wybierać, bo w rywalizacji w 29 rozegranych dyscyplinach, wzięło udział razem 6432 sportowców. Od strony organizacyjnej Igrzyska wspierało około 4500 wolontariuszy, 1000 pracowników straży pożarnej, 14 000 pracowników służb porządkowych, 1000 policjantów oraz 1200 pracowników obsługi technicznej. Z aren, na żywo zmagania sportowców relacjonowało 776 dziennikarzy. Igrzyska Europejskie to również ponad 500 godzin transmisji telewizyjnej oraz ponad 1000 godzin streamingu.
A jaka była dzisiejsza ceremonia zamknięcia? Trochę jak ta otwarcia, czyli bez wielkiego szału, ale całkiem w porządku. Całe widowisko było pomysłowe i zorganizowane na dobrym poziomie. Frekwencja na trybunach Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana dopisała, a na scenie pojawili się tacy artyści jak Doda, Justyna Steczkowska, Andrzej Lampert czy Sara James. Nie zabrakło także akcentów regionalnych, jak wykonanie hejnału mariackiego czy taniec Krakowiaka. Co ciekawe, symboliczne wygaszenie znicza nastąpiło… zdalnie, bowiem sam znicz fizycznie znajdował się poza stadionem.
W następnych dniach pewnie nastąpi czas podsumowań całego wydarzenia. I takiego materiału będziecie mogli spodziewać się także na naszym portalu.
Fot. Newspix.pl