Trzy medale zdobyli Polacy 10. dnia igrzysk europejskich. Dwa z nich to zasługa bokserów, jeden reprezentantów Polski w teqballu.
Dwa brązowe medale dla Polski wywalczyli Elżbieta Wójcik oraz Mateusz Bereźnicki. Przy czym słowo “wywalczyli” nie jest użyte przypadkowo, oboje zrobili to bowiem na bokserskim ringu. Polacy nie mogą być jednak w pełni zadowoleni, awans do finału oznaczałby bowiem bezpośrednią kwalifikację olimpijską, której teraz zabrakło. O ile jednak Bereźnicki swój pojedynek przegrał gładko, o tyle werdykt w walce Wójcik wzbudził kontrowersje, a wielu ekspertów podkreślało, że to Polka w starciu z Aoife O’Rourke z Irlandii zrobiła więcej, by wygrać.
Również brązowy medal wywalczyli nasi teqballiści. W rywalizacji mikstów Marek Pokwap i Alicja Bartnicka doszli do półfinału, tam jednak – po gładko przegranym pierwszym secie i fantastycznej walce w drugiej partii – przegrali z Serbami. W meczu o brąz pokonali jednak 2:0 czeską parę. To drugi medal dla polski w teqballu po tym, jak wczoraj po krążek sięgnął Adrian Duszak.
Pięć medali – ale jeszcze nie wliczanych do bilansu – zapewnili też sobie nasi kickboxerzy. By to zrobić… musieli wygrać tylko jedną walkę. Ta sztuka udała się Oskarowi Sobańskiemu, Jakubowi Pokusie, Robertowi Krasoniowi, Kindze Szlachcic i Karolinie Juji. Cała piątka z pewnością zgarnie co najmniej brązowe medale, ale jutro powalczą o krążki z lepszego kruszcu.
Również jutro o medal zawalczą polskie piłkarki plażowe. W ich przypadku wiemy jednak, że może to być co najwyżej krążek brązowy – Polki przegrały dziś 2:3 w półfinale z Hiszpanią po wyrównanej walce.
Fot. Newspix