Zagłębie Lubin postanowiło nie przedłużać umowy z Jakubem Świerczokiem. Podobną decyzję Miedziowi podjęli w stosunku do trzech innych piłkarzy.
Od przyszłego sezonu zawodnikami Zagłębia Lubin nie będą Mateusz Bartolewski, Jakub Świerczok, Jakub Żubrowski i Sasa Żivec. Najgłośniej w ostatnich dniach było o sytuacji napastnika. 30-latek trafił do zespołu Miedziowych w lutym. Wiadome było, że będzie miał problem z dojściem do dobrej dyspozycji bowiem wcześniejszy rok spędził na zawieszeniu po wpadce dopingowej w japońskiej Nagoyi Grampus. Wystąpił tylko w pięciu meczach. Łącznie spędził na boisku 163 minuty i nie strzelił gola, dlatego Zagłębie postanowiło nie przedłużać z nim umowy.
Dość osobliwie klub z Lubina zachował się również w przypadku Żubrowskiego. Pomimo trwającego sezonu pomocnik nie trenował już z drużyną Miedziowych, a Koroną Kielce, która gościnnie przyjęła go do siebie na swoje treningi. W przypadku Żivca Zagłębie miało opcję na przedłużenie kontraktu, lecz z niej nie skorzystało.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Piłkarze rywali nie lubią Josue i jest tego efekt… Komentarz do Gali Ekstraklasy
- Kozacy i badziewiacy. Bartosz Śpiączka, mistrz ligowej autodestrukcji
- Rewolucja się oddala? Głosowanie nad podziałem kasy odroczone
Fot. Newspix
Ciekawe na jakie zarobki w innym klubie może liczyć po takim potraktowaniu przez Zagłębie. Ze 25-30 tysięcy miesięcznie można zaryzykować, plus duży bonus jeśli rozegra ponad 2,000 minut i strzeli ponad 10 bramek. Czy to już całkowity szrot bez rokowań? Nie chce mi się wierzyć, charakterny facet, ale z drugiej strony Waldek z niego zrezygnował, trener dzięki któremu pojechał na Mundial i do Japonii, plus Zagłębie z którego wyjechał za granicę. Jeśli taka mieszanka go skreśliła, to istnieje szansa, że gdzie indziej się odbuduje?
Zagłębie potraktowało go chyba nie najgorzej. Zaryzykowali, zaproponowali kontrakt licząc się z tym, że Jakub ma duże zaległości treningowe. W Lubinie szanowany ale niestety rok bez profesjonalnych treningów ciężko nadrobić w 3 miesiące.
Waldo pozbywa się starych znajomych (Świerczok, Zivec) – coś z czym w Gliwicach miał problemy. Oby wyszło mu to na dobre.
Co do Świerczoka to powinien się sądzić z tymi żółtymi na grubą kasę, bo rozjebali mu końcówkę kariery
Szukałbym grania w Australii.
Pieniądze dobre, liga w sam raz, by postrzelać na koniec kariery.
Do Lecha za Sobiecha. na 10-15 minut w każdym spotkaniu się przyda.
Znaczy wg mnie w lidze na pewno znajdzie zatrudnienie. Nie wiem czy w Lechu, ale w jakiejś słabszej drużynie – od Radomiaka po Stal. Natomiast wydaje mi się, że po takich perypetiach i takim rozbracie z piłką Australia mogłaby być atrakcyjniejszą opcją.
Lata lecą, gość już piłki nie zwojuje. Niestety. A miał to „coś”. Potrafił zrobić bramkę z niczego, kiwnąć, walnąć z dystansu.
Dobry chłopak ale musi potrenować. Dziwie się bardzo Lubinowi, że tak go skreślili a zapłacili 2 mln zł za wykupienie kurminowskiego. No ale w ekstraklasie bez problemu powinien znaleźć zatrudnienie. Rok chlop nie grał, to musiało się jakoś na nim odbić a tym zoltkom za tą kulawą aferę huj w dupe
Kurminowski ma jakiś potencjał na sprzedaż i pieniądze na Świerczoku nic by już nie zarobili.
To są drobne jeśli za tyle tego młodego perspektywicznego gościa kupili sprzedadzą go za 3 .mln €. Moge się założyć.
A na grzyb mu starzy zawodnicy, którzy nic nie wnoszą do zespołu? Świerczok to sobie sam karierę spierdolił, niestety w głowie hula halny.
O co ma się niby sądzić? Przecież nikt go nie uniewinnił. Jest dopingowiczem i wszelkie środki były słuszne. Z innych powodów skrócono mu karę. Niestety w Polsce są „dziennikarze” i dziennikarze, którzy dokładnie opisali sprawę. Wystarczy czytać.
Świerczok w formie bez problemu poradzi sobie w Ekstraklasie. A i w pucharach dałby radę, jeśli go weźmie ktoś z TOP 4
Pytanie, czy jeszcze kiedykolwiek w życiu będzie „w formie”?
z tego komunikatu wynika jedno – człapak Starzyński zostaje na kolejny sezon
Bosche – w tym klubie nic się nie zmieni
Nie no, przynajmniej dużo młodych wprowadzają
Pieńko do Rakowa.
Raczej takiej opcji nie ma. Nawet 500 tys€ Zagłębia Lubin nie przekonało. Chłopak w wieku 19 lat ma umiejętności niesamowite a przede wszystkim wszystko pod sufitem się zgadza. Pewnie walczyłby o miano młodzieżowca sezonu… ale najpierw szkoła, matura i całe szczęście cały sztab to widział i uszanował.
Był w sobotę, strzelił bramkę tym Grekiem i wrócił do Lubina.
Może zostanie, może nie. Zagłębie proponuje mu kontrakt o ponad połowę mniejszy od tego co miał. Ponoć czeka z decyzją do czasu aż się wyjaśni czy jego Ruch awansuje.
No to karuzela szrotu pięknie się rozkręci. Ciekawe gdzie pójdzie Świerczok, bo akurat on jakość ma, tylko trzeba dać mu trochę czasu.
Polonia podobno.
Aleś wymyślił, kolega. I co oni mu tam dadzą? 5 tys zł msc których i tak niewiadomo czy zobaczy
Dziwne, bo to byly idealne warunki dla Swierczoka. Facet dostal od zycia prezent po aferze ktora mogla go pograzyc jako sportowca i nie skorzystal. Jesli juz swoje zarobil i skupia sie na wedkowaniu to moze niech juz tak zostanie. Myslalem ze glowe dawno poukladal, ale jak widac nie do konca.. a szkoda.
Dziwna opinia. Myślałeś, że po takim zawieszeniu może a dojść do formy w kilkanaście tygodni? Nawet nie przepracował okresu przygotowawczego. Może Zagłębie chce stawiać na młodszych napastników i tak bym to tłumaczył. A Świerczok może pójść do innego klubu środka stawki i się odbudować.
Może i masz rację, ale dla mnie straszne jest, że ktoś będac bez klubu jest w stanie się tak zapuścić, że nawet jednej połowy nie pogra. Jakby na to nie patrzeć to jest ich praca i źródło utrzymania, więc siłownia/dieta/forma to powinna być codzienność, a on wolał łowić ryby i objadać się w kanjpach z dupą, stąd taka opinia.
A co najlepsze, jego dziewczyna jest jakaś fitnesska.
Moim zdaniem Zagłębie popełnia błąd. Świerczok na ekstraklasowe warunki to jest gwarancja goli, daliby mu przepracować okres przygotowawczy i mieliby 9ątkę z prawdziwego zdarzenia, chyba że jest coś o czym nie wiemy…
Grając jeszcze w Polonii Bytom u niego zawsze problemem była głowa. Niestety u nas w klubach brak odpowiednich psychologów, którzy poukładali by młodych zawodników.