W piątek Warta Poznań zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Na konferencji prasowej szkoleniowiec “Zielonych” Dawid Szulczek wypowiedział się nt. pracy Jana Urbana.
Górnik Zabrze wygrał trzy ostatnie mecze w lidze i ma już siedem punktów przewagi nad strefą spadkową, a do końca sezonu zostały tylko cztery spotkania. Jan Urban poukładał drużynę, która jeszcze pięć kolejek temu była mocno zamieszana w walkę o utrzymanie. Na konferencji Dawid Szulczek przeanalizował, jakie zmiany nastąpiły w Górniku po zwolnieniu Bartoscha Gaula.
– Przede wszystkim Górnik po przyjściu trenera Urbana przeszedł na system z czterema obrońcami. Boris Sekulić i Erik Janża lepiej czują się jako boczni obrońcy, a Emil Bergstroem i Richard Jensen znaleźli wspólny język. Dobrą robotę wykonuje, sprowadzony z Wisły Płock Damian Rasak. W Górniku nastała stabilizacja, do tego zespół stał się bardziej pragmatyczny. Nasi rywale nie stosują wesołego futbolu, w którym można zdobyć dwie bramki, ale jednocześnie trzy stracić. Górnik raczej pilnuje dostępu do swojej bramki, rywale nie strzelili mu gola w trzech ostatnich kolejkach.
🗣 – Czeka nas w Zabrzu trudny mecz – mówi trener Dawid Szulczek przed #GÓRWAR ⚔️
Przeczytaj zapowiedź 👉🏼 https://t.co/MQkqyx9KTI
📸 @klaudia_berda / Warta Poznań pic.twitter.com/9fqL6iMCfO
— Warta Poznań (@WartaPoznan) May 4, 2023
Szulczek zwrócił uwagę również na to, ile jakości w ofensywie wnosi dwójka Japończyków – Kanji Okunuki i Daisuke Yokota. – Duża jakość mają też Japończycy, Daisuke Yokota i Kanji Okunuki, który akurat nie zagra z nami przez żółte kartki. Obaj, wspólnie z Lukasem Podolskim potrafią zrobić wiele z piłką i wykreować okazje bramkowe. Lukas to nadal ważna osoba w zespole Górnika. Gdy jest na boisku, to stwarza zagrożenie. Ma potężne uderzenie z dystansu, więc nie chcemy dopuścić do sytuacji, by mógł to wykorzystać. Ale nawet bez Lukasa Podolskiego Górnik wygrał przy Bułgarskiej, co świadczy o tym, że to jest naprawdę dobra drużyna – podkreślił.
Mecz z Górnikiem będzie dla Szulczka 51. w roli pierwszego trenera Warty. – Przede wszystkim jestem zadowolony, że wytrwałem 50 spotkań w jednym klubie i ten 50. mecz mogłem świętować w tym samym zespole, który prowadziłem w debiucie w Ekstraklasie. Nie jest to takie oczywiste, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w tej lidze. Jestem też zadowolony ze zdobyczy punktowej, bo wywalczyliśmy w tym czasie ponad 70 pkt – mówi Dawid Szulczek.
Warta zajmuje piąte miejsce w lidze z dorobkiem 44 punktów.
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Od afery do afery. Kalendarium upadku Lechii Gdańsk
- „Jeśli takie sezony w pucharach jak ten Lecha mają się powtarzać, środki z tv nie powinny być dzielone solidarnie”
- Chciwus Fornalik zakałą polskiego futbolu. Chce należnych mu pieniędzy
- Wojewoda dolnośląski: – Niektórym lepiej pójść do prezydenta, zrobić histerię i liczyć na dosypanie grosza
- 25 najgłupszych oświadczeń w polskim futbolu [RANKING]
- Z okazji spadku… podwyższamy ceny. Geniusze marketingu z Lechii Gdańsk
Fot. Newspix