We wtorkowy wieczór Chelsea przegrała z Arsenalem na wyjeździe 1:3. Różnica klas zwłaszcza w pierwszej połowie była nad wyraz widoczna. Kibice zarzucają zawodnikom The Blues brak zaangażowania i poświęcenia dla drużyny. Frank Lampard zapewnia, że piłkarzom zależy na tym klubie.
Lampard przyszedł do Chelsea, żeby pozbierać ten zespół mentalnie. Odbudować. Wlać wiarę i nadzieję na lepsze jutro. A jest jeszcze gorzej. The Blues pod wodzą nowego menadżera przegrali sześć spotkań na sześć możliwych. Bilans bramkowy 2:12. To wygląda fatalnie. Kibice są oburzeni postawą zawodników.
– Piłkarzom zależy, zaufajcie mi. Kibice Chelsea mogą myśleć, że tak nie jest, ale ja w to nie wierzę. Zawodnicy chcą się dobrze spisywać, ale muszą rozumieć, co to oznacza dla ich życia codziennego, licząc od treningu w środę, czwartek czy piątek. Musisz się przygotowywać, dbać o siebie – zaznaczał Lampard.
Lampard: “The players care, trust me. Chelsea fans may talk about players not caring but I don’t believe it”. 🔵 #CFC
“The lads want to do well but have to understand what that means everyday, from training on Wednesday, Thursday, Friday. How you prepare, maintain yourself”. pic.twitter.com/o69YDbyw66
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 2, 2023
Z czego wynika ta słaba postaw Chelsea w ostatnich tygodniach? -Częściowo wynika to z tego, że zespół ma niską pewność siebie. Pozostało nam pięć meczów, w których piłkarze muszą pokazać, że mogą rywalizować. Muszą pokazać, że zasługują na to, aby być w tej drużynie, tak jak zrobił to Noni Madueke (strzelec jedynego gola dla Chelsea w tym spotkaniu – przyp.) podczas tego meczu. Zasłużył na występ po dwóch tygodniach dobrych treningów – zaznaczył.
Czytaj więcej o angielskiej piłce:
- Arsenal nie chowa armat. Chelsea na kolanach
- Jak strzela Erling Braut Haaland i dlaczego robi to tak dobrze?
- Jak trwoga, to do… Franka Lamparda
- Greenwood podzielił Manchester United. W tej historii nie będzie happy endu
Fot. Newspix
tłumaczenie za: chelseapoland.ocm