„Królewscy” nie tylko nie chcą zdobyć w tym sezonie mistrzostwa Hiszpanii, ale chyba nie zależy im nawet na wicemistrzostwie. Podopieczni Carlo Ancelottiego przegrywają już 0:2 z Gironą.
Na Estadio Municipal de Montilivi dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Argentyńczyk Taty Castellanos, a więc najlepszy strzelec zespołu ze wschodniej części kraju. Jak widać na poniższym nagraniu, przy drugiej straconej bramce zdecydowanie lepiej mógł się zachować Eder Militao.
😬 CO BŁĄD ÉDERA MILITÃO! 😬
Taty Castellanos musiał wykorzystać tę sytuację! ⚽️ Girona FC prowadzi już 2:0 z Realem Madryt, a mecz trwa w Eleven Sports 1. 🔥 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/OWuE8mz1Ny
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 25, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ O LA LIGA:
- MEDIA: SERGIO BUSQUETS PRZEDŁUŻY KONTRAKT Z BARCELONĄ
- XAVI: – NIE MOŻEMY JESZCZE POWIEDZIEĆ, ŻE JESTEŚMY MISTRZAMI
Fot. Newspix