Były reprezentant Polski Jakub Kosecki, który obecnie występuje w warszawskiej V lidze w barwach KTS-u Weszło, uważa, że bez większych problemów jest w stanie w pół roku stać się jednym z najlepszych skrzydłowych Ekstraklasy. – Mogę się założyć o wszystko, co mam, że tak będzie. I oddam, jeśli tak się nie stanie za 7-8 miesięcy – zaznaczał “Kosa” w podcaście “W Cieniu Sportu” u Łukasza Kadziewicza.
Kosecki od lata ubiegłego roku jest związany z KTS-em Weszło, do którego przyszedł z drugoligowego Motoru Lublin, gdzie rozegrał 11 spotkań, nie strzelił ani jednej bramki i zaliczył dwie asysty. W przeszłości “Kosa” na boiskach polskiej Ekstraklasy rozegrał 110 spotkań, gdzie zdobył 19 goli i odnotował 17 asyst. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce grał w takich klubach jak Legia Warszawa, Śląsk Wrocław, Lechia Gdańsk i Cracovia.
Jakub Kosecki ma na swoim koncie pięć spotkań w reprezentacji Polski i jednego gola. 32-letni piłkarz uważa, że nie tylko jest w stanie rywalizować na równym poziomie z innymi zawodnikami na poziomie Ekstraklasy, ale być jednym z najlepszych skrzydłowych ligi. – Nie chcę nikogo oceniać, ale daj mi pół roku w takiej Legii Warszawa czy Pogoni Szczecin i jestem jednym z najlepszych skrzydłowych w Ekstraklasie. Mogę się założyć o wszystko, co mam, że tak będzie. I oddam, jeśli tak się nie stanie za 7-8 miesięcy. Ale mi się już nic nie chcę nikomu udowadniać i niech zostanie tak, jak jest. Niech ci, co grają, uważają, że są najlepsi. Niech prezesi, menadżerowie uważają, że tak jest. Europejskie puchary nas zweryfikowały – zaznaczał “Kosa”.
– I nie obchodzi mnie to, że Lech Poznań gra dobrze w Pucharze Biedronki i wygrywa z rezerwami jakiejś tam drużyny. Mnie obchodzi Liga Mistrzów i Liga Europy, a tam pokazaliśmy, że jesteśmy niczym. Trochę brutalnie i prawdziwie, ale nie będę nikogo oceniał – dodał.
📺 — Nie chcę nikogo oceniać, ale daj mi pół roku w takiej Legii Warszawa czy Pogoni Szczecin i jestem jednym z najlepszych skrzydłowych w Ekstraklasie. Mogę się założyć o wszystko, co mam — przekonywał pewny siebie Jakub Kosecki w podcaście #wcieniusportu pic.twitter.com/voVC5wDJp6
— Przegląd Sportowy (@przeglad) April 17, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Josue i komin płacowy. Dlaczego byłaby to nierozsądna fanaberia?
- Od parzenia kawy na praktykach do prowadzenia drużyny w Ekstraklasie. Historia nowego trenera Jagi
- Ryk lwów i wiatr od morza. Prezes Lechii opętany optymizmem
- Śląsk z czwartym trenerem na kontrakcie? To wciąż mniejszy problem niż spadek
foto. FotoPyk